Bułgaria: Skandal sędziowski
Występujący w ekstraklasie Bułgarii Minior Pernik zagroził, iż w kolejnym meczu ligowym wystawi zespół juniorów, którzy będą mieli na przedramieniu czarne opaski. Ma to być forma protestu przeciwko tendencyjnemu sędziowaniu meczów z udziałem tej drużyny.
Szefowie zajmującego obecne dziewiąte miejsce w tabeli Minior w oświadczeniu na stronie internetowej wymieniają z nazwiska arbitrów, którzy mieli wypaczyć wyniki meczów. Chodzi o Ahmeda Ahmeda i Stojana Denewa. Ten pierwszy prowadził w ubiegłym miesiącu mecz pucharowy z Litexem Łowecz, przegrany przez Minior 0:2. Denew gwizdał w ligowej wyjazdowej batalii z tym samym zespołem. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a wyrównujący gola dla gospodarzy padł w doliczonym czasie gry z problematycznego rzutu karnego.
– Jeśli Bułgarski Związek Piłki Nożnej nie ukarze tych arbitrów, to w najbliższym meczu z Ludogores zagrają juniorzy. Wszyscy zawodnicy, trenerzy i kibice założą czarne opaski na przedramienia – głosi oświadczenie klubu.
Kazimierz Oleszek
„Piłka Nożna”