Zgodnie z przewidywaniami, Brendan Rodgers został oskarżony przez Angielską Federację Piłkarską za swoje komentarze pod adresem sędziego Lee Masona po ligowym starciu Liverpoolu z Manchesterem City (1:2).
Najświeższe doniesienia z Premier League na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!
W rozegranym 26 grudnia spotkaniu arbiter popełnił kilka poważnych błędów, które przyczyniły się do porażki The Reds. Po końcowym gwizdku menedżer Liverpoolu nie krył zdziwienia faktem, że sędzia, który pochodzi z tzw. Wielkiego Manchesteru, prowadził spotkanie z udziałem The Citizens.
– Byłem naprawdę bardzo zaskoczony, że mecz odbywający się w Manchesterze prowadzi sędzia pochodzący właśnie z Wielkiego Manchesteru – powiedział Rodgers. – Naprawdę, byłem zdziwiony i chciałem się zapytać, dlaczego do takiej sytuacji w ogóle doszło – dodał.
FA uznała, że poprzez takie komentarze Rodgers podważył bezstronność i rzetelność sędziego Masona i dlatego domaga się wyjaśnień. Menedżer Liverpoolu ma czas na ustosunkowanie się do stawianych mu zarzutów do godziny 20:00 8 stycznia.
źr. BBC Sport
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
