Boniek dziwi się Probierzowi. „To droga donikąd”
Zbigniew Boniek skomentował ostatnie występy reprezentacji Polski. Byłej gwieździe naszej kadry w oczy rzuca się przede wszystkim brak jakiejkolwiek hierarchii w drużynie narodowej.
Maciej Kanczak
Po spadku do Dywizji B Ligi Narodów, niepowodzenie reprezentacji Polski rozkładane jest na czynniki pierwsze. Kolejnym, który zabrał głos w dyskusji, co poszło nie tak w meczach z Portugalią i Szkocją jest Zbigniew Boniek, który do Michała Probierza ma jeden konkretny zarzut. – Dzisiaj Michałowi zależy, aby każdy sobie trochę pograł. To jest droga donikąd – przyznał w rozmowie z kanałem Prawda Futbolu.
Zdaniem byłego prezesa PZPN w polskim zespole nie ma ustalonej hierarchii. – Jeden mecz gra Łukasz Skorupski, jeden Marcin Bułka. Potem raz gra Jakub Kiwior, a w środku pola Kacper Urbański. Na czym polega stabilizacja pokazała kadra Adama Nawałki, gdzie była jakaś hierarchia. Grzegorz Krychowiak i Krzysztof Mączyński w środku pola, Jakub Błaszczykowski i Kamil Grosicki na skrzydłach. To jeszcze nie jest drużyna – dodał.
Żal patrzeć jak reprezentacja Polski przegrywa mecz za meczem.