Bologna zdobywcą pucharu Włoch! Historyczny sukces drużyny Łukasza Skorupskiego
Bologna pokonała Milan w wielkim finale pucharu Włoch na Stadio Olimpico 1:0. Bohaterem drużyny Łukasza Skorupskiego okazał się Dan Ndoye, który zdobył zwycięską bramkę.
Historyczny sukces Bolonii
W stolicy Italii faworytem do końcowego triumfu (choć niewielkim) był Milan. Piłkarze z San Siro chcieliby zmazać plamę za nie najlepszy sezon w Serie A, w której przed tym finałem byli na 8. miejscu.
ZAMKNIJ
Niestety dla sympatyków Rossonerich pod względem skuteczności, ich ulubieńcy nie wykazywali się szczególną starannością. Zwłaszcza Luka Jović, który marnował wszystko, co się dało. Mediolańczycy nie mieli może ogromnej przewagi w liczbie oddawanych strzałów, ale były one zdecydowanie lepszej jakości. Do przerwy jednak w Rzymie był remis bezbramkowy.
Druga odsłona dla graczy Sergio Conceicao nie mogła rozpocząć się gorzej. W 53. minucie obronę Milanu zaskoczył Dan Ndoye, który nie pomylił się w doskonałej sytuacji i strzelił gola na 1:0. Bologna objęła prowadzenie, choć do historycznego sukcesu droga była wciąż daleka.
BOLOGNA PROWADZI Z MILANEM!
Dan Ndoye zdobył pierwszego gola w finale Pucharu Włoch
I mimo że z każdą kolejną minutą I Rossublu coraz niżej bronili dostępu do własnej bramki, tak Milan nie potrafił z tego skorzystać. Sytuacji było jak na lekarstwo, co oznaczało, że europejskie puchary dla Rossonerich oddalały się ze zdwojoną siłą.
Ostatecznie Łukasz Skorupski i spółka wytrwali i zdobyli swoje pierwsze trofeum od 1998 r. Wtedy udało im się wygrać w nieistniejącym pucharze Intertoto. Natomiast jest to ich również premierowe zwycięstwo w Coppa Italia od 1974 roku. Wówczas 23 maja pokonali w Rzymie po rzutach karnych Palermo.
Pogba nie odpuszcza i zmierza do Ligue 1! Transfer na ostatniej prostej
Paul Pogba po zakończeniu 18‑miesięcznego zawieszenia opuścił Juventus i jest blisko podpisania kontraktu z AS Monaco. Francuski mistrz świata chce odbudować formę oraz walczyć o miejsce w kadrze na Mundial 2026.
Sporting złamał obietnicę, więc Gyokeres grozi strajkiem
Viktor Gyokeres jest jednym z najbardziej łakomych kąsków na europejskim rynku transferowym. Szwed chce opuścić Sporting, ale to nie jest takie proste.
Skorupski na ten puchar zasłużył