Blisko ośmioletnia seria Cracovii przerwana, rekordowy mecz Guala i Bobcka – Ekstraliczby 24. kolejki
Do końca sezonu zostało już tylko 10 kolejek. Niektórzy w zeszły weekend praktycznie wypisali się z gry o mistrzostwo, a inni zbliżyli się do spadku. Jaka to była kolejka pod względem liczbowym?
Mateusz Kotlarz
fot. Krzysztof Porebski / pressfocus
Stare piłkarskie porzekadło mówi (całkiem słusznie), że statystyki nie grają. Natomiast z prostych liczb można wysnuć interesujące wnioski, o których na co dzień nie przychodzi nam myśleć. Poniżej prezentujemy Wam ciekawostki liczbowe ze wszystkich starć 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Korona 2:1 Puszcza
– Gracze Tomasza Tułacza w obecnych rozgrywkach stracili aż 13 punktów, będąc na wygranej pozycji w trakcie trwania spotkania. Gorzej pod tym względem wypada tylko GKS Katowice, Śląsk (15) i Lechia Gdańsk (20).
– Korona wygrała trzeci mecz z rzędu. Ostatnia taka seria Scyzoryków miała miejsce od 4 do 24 listopada 2018 r. Trenerem tamtej ekipy był wówczas Gino Lettieri.
– Martin Remacle zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. To było również premierowe trafienie Belga od 29 kwietnia 2024 r. Korona grała wówczas z… Puszczą Niepołomice (1:1).
Śląsk 1:1 Pogoń
– Arnau Ortiz oddał w tym spotkaniu aż 5 strzałów. W obecnym sezonie nikt oprócz Hiszpana nie potrafił oddać takiej samej bądź większej liczby uderzeń.
– Śląsk stracił w tych rozgrywkach aż 15 punktów, będąc na prowadzeniu podczas meczu. To drugi najwyższy wynik w Ekstraklasie ex aequo z GKS-em Katowice. Więcej straciła tylko gdańska Lechia (20).
– Kamil Grosicki oddał w piątek 5 strzałów. To pierwsza taka sytuacja od 2 listopada 2024 r. i spotkania z Motorem Lublin (2:4).
Cracovia 1:2 Radomiak
– Radomiak stracił 8. gola w pierwszym kwadransie. Gorzej pod tym względem prezentuje się Cracovia (9).
– Rafał Wolski zdobył swoją premierową bramkę w tym sezonie Ekstraklasy i pierwszą od 2 grudnia 2023 r. Radomiak wówczas mierzył się w Łodzi z Widzewem.
– Cracovia przegrała mimo prowadzenia do przerwy po raz pierwszy od blisko ośmiu (!) lat (69 spotkań). 12 sierpnia 2017 r. Pasy grały wyjazdowe derby Krakowa i wygrywały do przerwy 1:0. Natomiast w drugiej połowie objawił się wszystkim szerzej nieznany Carlitos, który załatwił drużynę Michała Probierza, zdobywając dwie bramki w arcyważnej rywalizacji.
Piast 0:3 Raków
– Gracze Marka Papszuna po raz 20. w tym sezonie nie pozwolili na utratę bramki w pierwszej połowie. Nikt nie może pochwalić się takim samym oraz podobnym wynikiem w Ekstraklasie.
– Raków strzelił swojego 13. gola w ostatnim kwadransie pierwszej połowy i pod tym względem są również najlepsi w całej lidze.
– Piast nie strzelił gola w 9. meczu trwającego sezonu. Gorszymi liczbami mogą „pochwalić się” tylko dwie ekipy z samego dna tabeli – Puszcza Niepołomice (10) i Śląsk Wrocław (10).
Lech 3:1 Stal
– Poznaniacy zdobyli swojego 8. gola w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Lepiej pod tym względem spisuje się tylko Radomiak, który zdobył w tym czasie aż 10 bramek.
– Jakub Mądrzyk w starciu z Lechem obronił aż 10 strzałów. Aby poszukać podobny wynik, musimy się cofnąć do 24 lutego i meczu Motoru Lublin z GKS-em Katowice. Wtedy Kacper Rosa również interweniował aż 10-krotnie.
– Kolejorz w sobotę wygrał swoje trzecie spotkanie z rzędu. Drużyna Nielsa Frederiksena jest w połowie do wyrównania swojej najlepszej serii tego sezonu. W okresie od 17 sierpnia do 24 września poznaniacy wygrali sześć meczów pod rząd.
GKS Katowice 1:0 Zagłębie
– Zagłębie po raz 19. w tym sezonie nie zdobyło bramki w pierwszej połowie obecnego sezonu. Nikt w Ekstraklasie nie może „pochwalić się” gorszym wynikiem.
– Gol Sebastiana Bergiera przerwał serię 217 minut bez bramki GKS-u w Ekstraklasie. Ta najdłuższa do tej pory miała miejsce od 27 lipca do 12 sierpnia 2024 r. Wówczas gracze Rafała Góraka nie strzelili gola przez 186 minut.
– Zagłębie w Katowicach nie oddało strzału celnego mimo aż 18 prób. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 27 listopada 2021 r. Wtedy Miedziowi Dariusza Żurawia polegli z Rakowem aż 0:4.
Lechia 1:2 Górnik
– Gdańszczanie po raz 15. zatrzymali drużynę rywala przed strzeleniem gola w pierwszej połowie spotkania. Pod tym względem lepiej spisuje się tylko Pogoń Szczecin (17) i Raków Częstochowa (20).
– Tomas Bobcek w starciu z Górnikiem oddał aż 8 strzałów. Jest to najwyższy wynik jakiegokolwiek gracza Lechii w obecnym sezonie.
– Biało-Zieloni stracili aż 20 punktów w tym sezonie, mając prowadzenie w meczu Ekstraklasy. Nikt pod tym względem nie spisuje się gorzej i ta statystyka może kosztować Lechię spadek do 1. ligi.
Widzew 0:1 Jagiellonia
– Duma Podlasia w Łodzi zdobyła swoją 10. bramkę w pierwszym kwadransie. Nikt nie może pochwalić się lepszym wynikiem w tym sezonie Ekstraklasy.
– Gol Mateusza Skrzypczaka przedłużył serię białostoczan ze strzelonym golem do 17 spotkań. Jest to ich najdłuższa seria w tym sezonie.
– Jagiellonia zachowała w meczu z Widzewem już 10. czyste konto podczas tych rozgrywek. Lepiej pod tym względem spisuje się tylko Lech Poznań (11) i Raków (14).
Motor 3:3 Legia
– Motor zdobył swój 12 punkt ze straconej pozycji w obecnym sezonie. Więcej uratowała tylko Cracovia (20).
– Marc Gual w Lublinie oddał 9 strzałów. Nikt z graczy Legii nie oddał w tym sezonie więcej uderzeń.
– Jarosław Przybył podyktował już 6. jedenastkę w obecnych rozgrywkach, prowadząc swój 13. mecz. Żaden sędzia nie wskazał więcej razy na „wapno” w tym sezonie.
Źródło: Opta Stats Perform