W poprzednim sezonie Legię Warszawa w wyjazdowym spotkaniu z Lechem Poznań prowadził trener Stefan Białas. W rozmowie z legia.com były szkoleniowiec stołecznej drużyny mówi o mocnych stronach i mankamentach zespołów z Warszawy i Poznania przed sobotnim spotkaniem.
– W tej chwili oba kluby starają się wrócić na właściwe tory. W ostatnich kolejkach legioniści zdobyli tylko jeden punkt, a lechici słabo zaprezentowali się w pierwszym pucharowym spotkaniu z Podbeskidzem, dodatkowo jeszcze gubiąc „oczka” w lidze. Ewentualna wygrana pozwoli Mistrzom Polski dogonić warszawski zespół. Prasa jednak donosi, że atmosfera w szatni „Kolejorza” jest nie najlepsza. Mimo wszystko uważam, że w szeregach gospodarzy nie zabraknie motywacji. Każdy podkreślał to po meczu z Polonią Warszawa – powiedział Białas.
– Brak Marcina Kikuta oraz Semira Stilicia może negatywnie wpłynąć na postawę Lecha. Pierwszy to solidny obrońca, który może grać również na boku pomocy. Bośniak natomiast przed rokiem zapewnił lechitom wygraną w meczu z Legią, lecz ostatnio jego stosunki z trenerem Bakero nie należą do najlepszych. Wzmocnieniem drużyny z Poznania będzie powracający do zdrowia Artjoms Rudnevs. Legioniści muszą również uważać na Siergieja Kriwca, który dobrze rozgrywa piłkę w środku pola. Trener Skorża powinien zwrócić uwagę na Manuela Arboledę, który ostatnio znajduje się w słabszej formie. Obecnie Kolumbijczyk nie prezentuje się tak dobrze, jak w poprzednich latach – zauważył były szkoleniowiec Legii.
– Moim zdaniem mecz w Poznaniu może mieć podobny przebieg jak pucharowa potyczka Legii z Lechią. Być może na własnym terenie piłkarze Macieja Skorży nie radzą sobie z presją trybun. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że lechici nie zagrają na własnym stadionie defensywnie, tylko będą dążyli do zdominowania środka pola – przyznał były zawodnik francuskich klubów.
– W tej chwili najgroźniejszym zawodnikiem Legii jest Michał Kucharczyk. Ten chłopak dał bezcenną wygraną w Gdańsku i w każdym meczu robi stałe postępy – stwierdził Białas.
Mecz pomiędzy Lechem a Legią zostanie rozegrany w sobotę o 15:45.