Białas: Bardzo naiwny i nieprofesjonalny błąd
Naprawdę bardzo blisko Ligi Mistrzów była w tym roku Legia Warszawa. Jednak stołeczny zespół stracił szansę na wielki sukces przez szkolny błąd. – Konsekwencje są ogromne, a błąd jest bardzo naiwny i nieprofesjonalny – powiedział w rozmowie z naszym portalem Stefan Białas, trener i ekspert telewizyjny.
– Jest to błąd administracyjny Legii. Przepis jasno określa, że do tej sytuacji z Bereszyńskim nie powinno dojść. Pamiętajmy jednak, że nie byłoby sprawy, gdyby w pierwszym meczu Vrdoljak wykorzystał rzuty karne. Konsekwencje są ogromne, a błąd jest bardzo naiwny i nieprofesjonalny. Przepis jest jednoznaczny, a reguły są po to, aby ich przestrzegać – podkreślił Białas.
– Szczerze mówiąc cała ta sytuacja trochę nas ośmiesza. Tę drużynę było stać na awans do fazy grupowej, a tymczasem sami wyeliminowaliśmy się z Ligi Mistrzów. W innych latach zawalaliśmy na boisku, a tym razem zawiedliśmy od strony administracyjnej – dodał Białas.
Ostatecznie Legia Warszawa zagra w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy z FC Aktobe. Na tym samym etapie Ruch Chorzów zmierzy się z Metalistem Charków. – Ruch na tym etapie eliminacji to duża niespodzianka. Niewielu liczyło przecież na ten zespół. Jeżeli Niebiescy zagrają z pełną determinacją z Metalistem, to dlaczego mieliby nie zagrać w fazie grupowej Ligi Europy? Zdecydowanie większe szanse na sukces ma jednak Legia. Pytanie tylko, jak teraz zespół ten zareaguje od strony mentalnej na ostatnie wydarzenia – podkreślił Białas.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot