Przejdź do treści
BIALYSTOK 07.08.2024
III RUNDA KWALIFIKACYJNA LIGA MISTRZOW SEZON 2024/25: JAGIELLONIA BIALYSTOK - FK BODO/GLIMT --- UEFA CHAMPIONS LEAGUE PLAY-OFF THIRD QUALIFYING ROUND GAME: JAGIELLONIA BIALYSTOK - FK BODO/GLIMT 
DOMINIK MARCZUK RUI FILIPE NENE PATRIC BERG 
FOT. JAROSLAW OLSZEWSKI/400mm.pl

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Bezradny atak, solidna obrona. Oceny graczy Jagi po meczu z Bodo/Glimt.

Jagiellonia Białystok długimi momentami dzielnie broniła się ze znakomicie dysponowanym w środę FK Bodo/Glimt. W końcu jednak mistrzowie Norwegii znaleźli sposób na defensywę mistrzów Polski, która spisywała się jednak i tak zdecydowanie lepiej, aniżeli atak.

Maciej Kanczak

FOT. JAROSŁAW OLSZEWSKI/400 MM.PL

Sławomir Abramowicz – 3,5. Bez szans przy samobójczym trafieniu Adriana Diegueza. Poza tym czujny i skupiony. FK Bodo/Glimt, mimo zdecydowanej przewagi, nie stworzyło sobie zbyt wielu dogodnych okazji, ale bramkarz Jagi był cały czas na posterunku, potwierdzając, że od początku sezonu jest pewnym punktem mistrzów Polski.

Joao Moutinho – 3. Widać, że ma inklinacje do gry kombinacyjnej, co pokazał w kilku nieszablonowych zagraniach. Jednocześnie często spóźniony w defensywie, dawał się łatwo ogrywać.

Mateusz Skrzypczak – 3,5. Pewny w defensywie, zaliczył kilka dobrych interwencji. W okresie największej przewagi rywali, wprowadzał tak potrzebny spokój w grze.

Adrian Dieguez – 2,5. Słabszy z duetu środkowych obrońców, a samobój tylko to potwierdza.

Michal Sacek – 3,5. Aktywny w ofensywie, nie bał się odważniejszej gry. W obronie także poprawny, choć i jemu zdarzały się błędy.

Kristoffer Hansen – 2,5. Oddał dwa groźne strzały, ale oba niecelne. I to wszystko. Nie dawał wiele Jadze na skrzydle.

Nene – 3. Nierówny występ. Potrafił popisać się w przeciągu minuty dwoma niebezpiecznymi uderzeniami, ale też notował wiele niecelnych dośrodkowań. Miewał też liczne przestoje w grze.

Taras Romanczuk – 3,5. Wykonywał tytaniczną pracę w środku pola, niewidoczną na pierwszy rzut oka. Do tego często swoimi interwencjami wspierał obrońców. Nie był to występ bez błędów, ale bez jego ofiarności nie można przejść obojętnie.

Dominik Marczuk – 2,5. W najlepszym okresie Jagi w rywalizacji z Bodo/Glimt, a więc ostatniego kwadransa pierwszej połowy, to on inicjował większość akcji lewym skrzydłem. Jego notę obniża jednak strata w 58. minucie, która skończyła się golem dla rywali.

Jesus Imaz – 2. Jeden z najsłabszych występów Hiszpana w żółto-czerwonych barwach. Przegrywał większość pojedynków, kompletnie bezproduktywny.

Afimico Pululu – 2. Zaczął obiecująco, od kapitalnej, indywidualnej akcji w 10. minucie. To było jednak jedyny moment, kiedy urwał się obrońcom FK Bodo/Glimt. Przez resztę meczu pieczołowicie pilnowany przez defensywę mistrza Norwegii, nie stwarzał większego zagrożenia.

Miki Villar – b.o. – Grał za krótko. Zmienił w 68. minucie Kristoffera Hansena.

Jarosław Kubicki – b.o. Zaliczył ok. 20 minut. Wszedł na boisko za Nene.

Lamine Diaby-Fadiga – b.o. Pojawił się na ostatnie dziesięć minut.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2024

Nr 48/2024