Przejdź do treści
Bezradność Szczęsnego! Roma rozgromiona na Camp Nou

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Bezradność Szczęsnego! Roma rozgromiona na Camp Nou

W wyśmienitej dyspozycji jest FC Barcelona. Po rozgromieniu 4:0 Realu Madryt w sobotnim El Clasico Barca rozegrała kolejne bardzo dobre zawody. W spotkaniu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów podopieczni Luisa Enrique przed własną publicznością wygrali aż 6:1 z Romą. Cały mecz w bramce gości rozegrał Wojciech Szczęsny.

Wojciech Szczęsny nie zawinił przy żadnej z sześciu bramek dla Barcelony (foto: Ł. Skwiot)

W rozegranym wcześniej wtorkowym spotkaniu grupy E Bayer Leverkusen na wyjeździe zremisował 1:1 z BATE Borysów. Strata punktów przez drużynę Aptekarzy sprawiła, że bez wychodzenia na boisko Barcelona uzyskała awans do 1/8 finału Champions League.

Duma Katalonii postanowiła jednak udowodnić na murawie, że należy jej się nie tylko wyjście z grupy, ale i pierwsze miejsce w tabeli. Barca od pierwszego gwizdka arbitra we wtorkowym starciu z Romą przystąpiła do zdecydowanych ataków – na efekty takiej taktyki kibice na Camp Nou nie musieli długo czekać.

Już kwadrans po rozpoczęciu gry gospodarze objęli prowadzenie. Neymar popisał się świetnym długim podaniem do Daniego Alvesa, prawy obrońca Barcelony wyłożył piłkę Luisowi Suarezowi, zaś El Pistolero – z drobnymi problemami – wpakował ją do pustej bramki. Wojciech Szczęsny nie miał w tej sytuacji absolutnie nic do powiedzenia.

Minęły trzy minuty, a ekipa Luisa Enrique prowadziła już dwoma golami. Barcelona zaprezentowała fenomenalną akcję na połowie rywala, piłka trafiła do ustawionego przed polem karnym Suareza, a ten delikatnie podciął ją do rozpędzonego Lionela Messiego. Argentyńczyk opanował piłkę, spojrzał jeszcze na wychodzącego Szczęsnego i precyzyjnie przerzucił ją nad Polakiem.

Bramkarz Romy nie miał szans także przy trzecim trafieniu dla mistrzów Hiszpanii. W 44. minucie w pole karne dośrodkował Neymar, jego zagranie wybił jeden z obrońców zespołu gości, jednak piłka spadła wprost na nogę Suareza. Snajper Barcelony oddał potężny strzał z powietrza z odległości 14 metrów i po chwili Wojciech Szczęsny znowu musiał wyciągać piłkę z siatki. Dla Urugwajczyka był to już piąty gol w tej edycji Ligi Mistrzów.

Po przerwie drużyny zamieniły się stronami boiska, nie zmienił się natomiast obraz spotkania. W 56. minucie kolejną przepiękną akcję rozegrali Suarez i Messi, a całość sfinalizował Gerard Pique, który wpakował piłkę do pustej bramki.

Minęły cztery minuty, a Wojciech Szczęsny został pokonany po raz piąty tego wieczoru. W szesnastce Romy Neymar podał do Suareza, urugwajski napastnik chyba chciał oddawać strzał, ale wyszło z tego podanie do Messiego. Argentyńczyk bez namysłu uderzył na bramkę, jego zagranie instynktownie odbił Szczęsny, ale przy dobitce gwiazdora Barcy reprezentant Polski nie miał już najmniejszych szans.

W 77. minucie gości pogrążył rezerwowy Adriano. Rzut karny egzekwowany przez Neymara świetnie obronił Szczęsny, jednak przy dobitce Brazylijczyka w samo okienko bramki nie mógł już nic zrobić.

Zespół z Rzymu miał swoją okazję do uratowania honoru. W 82. minucie świetnej sytuacji nie wykorzystał jednak Edin Dżeko, który zmarnował rzut karny. Uderzenie Bośniaka obronił bramkarz Barcelony Marc-Andre Ter Stegen.

Dżeko odkupił jednak swoje winy już w doliczonym czasie gry. Napastnik Romy zdobył bramkę na 1:6, uderzając celnie głową po dośrodkowaniu Lucasa Digne

Zwycięstwo nad Romą zagwarantowało Barcelonie pierwsze miejsce w tabeli na koniec zmagań w grupie F. Blaugranie pozostał jeszcze do rozegrania wyjazdowy mecz z Bayerem Leverkusen w ostatniej kolejce zmagań.

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 46/2024

Nr 46/2024