Bezradna połówka Łukasza Fabiańskiego
Manchester United odniósł komfortowe zwycięstwo nad West Hamem. Z trzech goli, które strzelił, dwa wpuścił Łukasz Fabiański.
Fabiański nie uchronił West Hamu przed stratą dwóch goli. (fot. 400mm.pl)
Polak tradycyjnie dla tego sezonu Premier League zaczął mecz na ławce rezerwowych, ale po przerwie pojawił się na boisku, zastępując kontuzjowanego Alphonse’a Areolę. Tym samym zanotował piąty występ w bieżących rozgrywkach ligowych. Drugiego czystego konta nie zachował.
Fabiański skapitulował po dwóch uderzeniach Alejandro Garnacho. Przy obu był bezradny, wszak Argentyńczyk skorzystał najpierw z rykoszetu, a potem z wolnej przestrzeni i dużej ilości czasu na przygotowanie skutecznego strzału.
W pierwszej połowie wynik otworzył obchodzący dziś 21. urodziny Rasmus Hojlund.
W trakcie nieudanych dla Manchesteru United miesięcy Erik ten Hag prosił o cierpliwe czekanie na powrót do zdrowia grupy kontuzjowanych zawodników. Warto było dać wiarę w jego zapewnienia, że to odmieni sytuację, wszak jego drużyna – wzmocniona rekonwalescentami – zaczyna grać coraz lepiej i zaliczać coraz lepsze wyniki. Wygrała trzy spotkania z rzędu.
sar, PiłkaNożna.pl