Bez najlepszych ligowych strzelców
Na zakończenie niedzieli w PKO BP Ekstraklasie Legia Warszawa zagra z Jagiellonią Białystok. Obie drużyny przystąpią do rywalizacji bez swoich najlepszych ligowych strzelców – Ernesta Muciego oraz Jesusa Imaza.
Ireneusz Mamrot podchodzi do starcia z Legią z respektem. (fot. Łukasz Skwiot)
Albańczyk ma na koncie cztery trafienia. To blisko ⅓ dorobku całej drużyny, która będąc w głębokim kryzysie strzeliła dotąd tylko czternaście goli. Muci nie pojawi się na boisku z powodu urazu stawu skokowego, którego nabawił się podczas meczu Ligi Europy z Leicester City.
Hiszpan zdobył dotąd siedem bramek. To dokładnie ⅓ dorobku całej drużyny, która umieściła w siatkach rywali dwadzieścia jeden piłek. Imaz nie pojawi się na boisku, ponieważ w trakcie treningu uszkodził kolano. Przed nim kilka miesięcy przerwy od futbolu.
Przed tygodniem Jaga również grała bez swojego lidera, a jednak strzeliła Wiśle Kraków trzy gole i wygrała. To dobry prognostyk przed wizytą w stolicy. Ireneusz Mamrot zachowuje jednak spokój. – Jedziemy w pełni skoncentrowani. Ten zespół ma dobrych zawodników i o tym nie wolno zapominać. W silnej grupie Ligi Europy zdobyli trochę punktów, a te mecze są dość wyrównane. Choć jasne, że na przykład wynik z Napoli był bardzo wysoki – przyznał opiekun białostoczan w trakcie konferencji prasowej.
Z uwagi na wyniki na niwie ligowej, za faworyta rywalizacji Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok uchodzą goście. Jak sprawdzą się w tej roli? Odpowiedź padnie wieczorem. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.
sar, PiłkaNożna.pl