Bartosz Kapustka wraca do Polski
Bartosz Kapustka jest już w Polsce i podpisze kontrakt z Legią Warszawa. Jak wyglądają szczegóły umowy polskiego zawodnika ze stołecznym klubem?
Powrót Bartosza Kapustki staje się faktem (foto: Łukasz Skwiot)
Nie tak miała wyglądać zagraniczna przygoda Bartosza Kapustki. Polski zawodnik po świetnym występie na Euro 2016 otrzymał ofertę nie do odrzucenia od ówczesnego mistrza Anglii – Leicester City. Polski zawodnik nie potrafił jednak znaleźć sobie miejsca w nowej drużynie i szybko spadł w hierarchii, nie wspinając się nawet na jej wyższe szczeble. Angielski klub wypożyczał go do niemieckiego Freiburga oraz belgijskiego drugoligowca Oud-Heverlee, jednak w żadnym z tych klubów „Kapi” nie pokazał niczego szczególnego i nikt nie zdecydował się na jego wykup.
„Nie poszło to wszystko tak, jak planowałem. Na pewno chcę w lecie opuścić Leicester i żadne wypożyczenie nie wchodzi w grę. Zostaje mi rok kontraktu i klub również nie chce kolejnego wypożyczenia” – mówił niedawno reprezentant Polski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą na antenie Canal+ Sport. Od razu łączono Kapustkę z którymś z klubów Ekstraklasy, powrót do Polski wydawał się naturalnym wyborem, na boiskach Ekstraklasy pomocnik miałby znacznie większe szanse na odbudowę swojej formy i ponowne szlifowanie umiejętności.
Mimo że Kapustka wypadł z obiegu i nie prezentuje tak wygórowanej formy, jak cztery lata temu, cały czas ma swoje wymagania finansowe, które tylko nieliczne polskie kluby są w stanie im sprostać. Zainteresowany transferem był Śląsk Wrocław, jednak żadne konkrety nie zostały poczynione w tej sprawie. Swojego zainteresowania przez ostatnie tygodnie nie kryła Legia Warszawa, która jako jedyna w lidze mogła bez większego problemu pozwolić sobie na taki transfer pod kątem finansów. Władze Legii w ostatnich czasie zintensyfikowały negocjacje i wszystko wskazuje na ich pełną finalizację.
Kapustka jest już w Warszawie i w poniedziałek przejdzie testy medyczne. Jeśli w trakcie badań nie wystąpią komplikacje i zawodnik ukończy je pozytywnie, prawdopodobnie dziś lub na przełomie kolejnych dni podpisze dwuletni kontrakt z mistrzem Polski. Wiadomo też, że Kapustka dołączy do warszawiaków na zasadzie transferu definitywnego, Legia będzie musiała zapłacić dla Leicester, które nie zgodziło się na rozwiązanie kontraktu z polskim pomocnikiem. Zawodnik musi liczyć się także ze sporą obniżką płac. W Anglii mógł liczyć na pensję rzędu miliona euro za sezon gry. W Warszawie na tak pokaźną kwotę nie ma co liczyć. Według nieoficjalnych informacji Kapustka będzie inkasował w Legii 400-500 tysięcy euro.
młan, PiłkaNożna.pl