Awaryjnie zastąpił golkipera i puścił bramkę
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas spotkania TSG 1899 Hoffenheim z VfL Wolfsburg. W bramce drużyny gości musiał pojawić się nominalny pomocnik – Makoto Hasebe.
W 80. minucie spotkania bramkarz Wolfsburga – Marwin Hitz – zobaczył czerwoną kartkę. Trener Felix Magath wyczerpał już limit zmian, więc musiał wyznaczyć jakiegoś zawodnika z pola, który musiał na dziesięć minut pojawić się w bramce.
Ostatecznie wybór padł na Makoto Hasebe. Japończykowi nie udało się zachować czystego konta nawet przez dziesięć minut. W 85. minucie pokonał go Roberto Firmino, który wykorzystał sytuację sam na sam.
TSG 1899 Hoffenheim wygrało to spotkanie 3:1.
gmar, Piłka Nożna