Atletico oskarża, Barcelona odpowiada
Kilka dni temu gruchnęła wiadomość o skardze Atletico Madryt w stosunku do Barcelony, która miała dopuścić się nielegalnych kontaktów z przedstawicielami Antoine’a Griezmanna na temat ewentualnego transferu. Stołeczny klub postanowił skierować sprawę do Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej, ale zanim doczeka się jej rozpatrzenia, otrzymał odpowiedź Barcelony.
Co z tym Griezmannem? (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że o domniemanym spotkaniu przedstawicieli „Blaugrany” z rodziną reprezentanta Francji poinformowały niedawno lokalne media. Antoin Griezmann ma ważny kontrakt z Atletico do końca czerwca 2022 roku i jakiekolwiek próby wcześniejszego nakłaniania go do odejścia z klubu byłby nielegalne (to można robić dopiero wtedy, kiedy piłkarzowi pozostaje sześć miesięcy do wygaśnięcia umowy lub w momencie, gdy taką zgodę wyda jego obecny klub – red.).
Atletico było takimi działaniami bardzo zaniepokojone i dlatego skierowało sprawę do rozpatrzenia przez światową federację. W Barcelonie zachowują jednak spokój i nie obawiają się skargi ze strony madryckiego klubu. Na Camp Nou przekonują bowiem, że żadne rozmowy na temat transferu Griezmanna nie były prowadzone.
– Barcelona nie prowadziła negocjacji z żadnym piłkarzem. Nie można więc mówić o złamaniu jakichkolwiek przepisów – wyznał Josep Vives, rzecznik prasowy klubu, którego cytuje dziennik „Marca”.
Co ciekawe, o możliwej przeprowadzce Griezmanna do Barcelony mówi się od dłuższego czasu. Piłkarz zamierza odejść z Atletico, a klubem, który jest najpoważniej zainteresowany jego usługami jest właśnie „Duma Katalonii”. Lokalne media uważają, że na Camp Nou przygotowują się do aktywowania klauzuli odstępnego zawodnika, która wynosi 100 milionów euro.
26-letni Francuz reprezentuje barwy „Los Rojiblancos” od lata 2014 roku. Tylko w trwającym sezonie wystąpił on na wszystkich frontach w dziewiętnastu meczach, w których strzelił siedem goli i zapisał na swoim koncie pięć asyst.
Do transferu Griezmanna może dojść już w styczniu, ale równie prawdopodobne jest jego odejście z Atletico dopiero podczas letniego okienka transferowego.
Grzegorz Garbacik