Artur Sobiech musi sobie szukać nowego klubu
Artur Sobiech musi sobie szukać nowego klubu. Jak wynika z najświeższych informacji „Kickera”, napastnik SV Darmstadt nie mieści się w planach klubu na kolejny sezon i może się rozglądać za nowym pracodawcą.
Gdzie w nowym sezonie będzie występował Artur Sobiech? (fot. Łukasz Skwiot)
27-latek trafił do drugoligowego Darmstadt w lecie ubiegłego roku po sześcioletniej przygodzie z Hannoverem 96. Na wszystkich frontach Sobiech zdołał wystąpić w 23 meczach, w których strzelił trzy gole i zapisał na swoim koncie cztery asysty. Łącznie, na boisku spędził on 1165 minut.
Runda wiosenna rozgrywek w 2.Bundeslidze nie była dla byłego reprezentanta Polski zbyt udana i już od jej początku można było się domyślić, że nie ma dla niego przyszłości w klubie. Od końca lutego zagrał on jedynie w czterech meczach, wchodząc do gry w samych końcówkach (trzy razy po minucie i raz osiem minut).
„Kicker” uważa, że Darmstadt poszuka w lecie nowych opcji w formacji ataku, a nieskutecznego i miewającego często problemy ze zdrowiem Sobiecha pożegna bez żalu. Piłkarz ma jeszcze rok ważnego kontraktu, jednak może sobie śmiało szukać nowego klubu.
Co ciekawe, serwis „WP Sportowe Fakty” donosi, że zainteresowane skorzystaniem z usług Sobiecha byłoby Zagłębie Lubin. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że napastnik wolałby pozostać w Niemczech, gdzie karierę robi jego małżonka – Bogna, która jest zawodniczką drużyny HSG Bensheim i występuje w Bundeslidze (piłka ręczna).
Przyszłość Sobiecha ma się rozstrzygnąć na przestrzeni kilku najbliższych tygodni.
gar, PiłkaNożna.pl