Arteta komentuje porażkę z West Hamem. „Musimy cierpieć przez następne 24-48 godzin”
Wczoraj Arsenal niespodziewanie przegrał 0:1 z West Hamem United. Trener Mikel Arteta w wypowiedziach pomeczowych zdecydowanie nie gryzł się w język.
Jedyną bramkę w konfrontacji Młotów z Kanonierami zdobył Jarrod Bowen w 43. minucie gry. Atakujący The Hammers doskonałym szczupakiem wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Aarona Wan-Bissaki z prawego skrzydła.
Podopieczni Artety byli w stanie stworzyć sobie sporo dogodnych szans pod bramką strzeżoną przez Alphonse’a Areolę, ale Francuz ostatecznie nie dał się pokonać i zachował kolejne czyste konto w tej kampanii.
– Jestem bardzo, bardzo zdenerwowany. Ten poziom był bardzo daleko od tego, który jest wymagany, by wygrać mistrzostwo. Nawet przez chwilę nie byliśmy blisko wymaganego poziomu.
Musimy spojrzeć w lustro i zobaczyć, co możemy zrobić lepiej. Gratulacje dla West Hamu, ale z naszej strony wiele rzeczy też nie wyszło dobrze. Musimy cierpieć przez następne 24-48 godzin. Poczuć ból i upewnić się, że wrócimy w poniedziałek z tą złością – stwierdził menedżer Armat.
Arteta: “We have to look in the mirror at ourselves of what we can do better and the willingness, desire and the way we run and the way we want it”.
“We have to suffer for 24-48hrs. Feel the pain and make sure we come back Monday with a bite and anger still there”. pic.twitter.com/cxIOvq7WIV
Z przegranej Arsenalu na pewno ucieszyli się w czerwonej części Liverpoolu. Zasiadający na fotelu lidera The Reds obecnie mają 8 punktów przewagi nad ekipą z północnego Londynu. Jeżeli dzisiaj pokonają Manchester City, to ich przewaga wzrośnie do aż 11 oczek.
Media: Reprezentant Hiszpanii coraz bliżej Realu Madryt! Pierwsza oferta transferu na stole
Real Madryt złożył oficjalną ofertę kupna Deana Huijsena z Bournemouth. Reprezentant Hiszpanii wciąż znajduje się w kręgu zainteresowań czołowych klubów Premier League.
Legenda Manchesteru City zostanie w Europie? Zawodnik dał zielone światło
Kevin De Bruyne może zostać w Europie po odejściu z Manchesteru City. Belgiem mocno zainteresowało się Napoli, które miało już dostać zielone światło od piłkarza.