Arsenal odniósł siódme z rzędu zwycięstwo w lidze angielskiej. W poniedziałkowym meczu kończącym dziewiątą kolejkę Premier League Kanonierzy przed własną publicznością pokonali 3:1 Leicester City.
Spotkanie rozgrywane na Emirates Stadium rozpoczęło się pechowo dla zespołu prowadzonego przez menedżera Unaia Emery’ego. W 31. minucie po zagraniu Benjamina Chilwella w polu karnym piłkę do własnej bramki niefortunnie skierował Hector Bellerin.
Gospodarze zdołali jednak odrobić straty jeszcze przed przerwą. W 45. minucie gry Bellerin zrehabilitował się za samobójcze trafienie, idealnie dośrodkowując na nogę Mesuta Oezila. Niemiecki pomocnik w efektowny sposób posłał piłkę do siatki.
Druga odsłona była popisem jednego aktora. Pierre-Emerick Aubameyang wziął sprawy w swoje ręce i dwoma bramkami przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Arsenalu. W 63. minucie Oezil wykonał kapitalne prostopadłe podanie do Bellerina, natomiast Aubameyangowi pozostało jedynie dopełnić formalności.
Zaledwie 180 sekund później snajper pochodzący z Gabonu ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym razem Kanonierzy ponownie przeprowadzili świetną kombinację – uczestniczyli w niej kolejno Alexandre Lacazette, Oezil oraz Aubameyang.
Dzięki poniedziałkowej wygranej Arsenal zajmuje czwarte miejsce w tabeli Premier League, ze stratą zaledwie dwóch punktów do liderującego Manchesteru City.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
