Anglia: Sroki rozgromione przez lidera
Liverpool potwierdził klasę w meczu z Newcastle United. The Reds wygrali 4:0.
Juergen Klopp miał powody do zadowolenia po meczu z Newcastle.
Sroki nie przyjechały na Anfield Road po najniższy wymiar kary. W 8 minucie
Joselu otrzymał centrę z lewego skrzydła od
Matta Ritchiego, ale główkował obok bramki strzeżonej przez
Allisona. Odpowiedź Liverpoolu była szybka i konkretna. W 11 minucie po wrzutce z rzutu wolnego defensywa Newcastle nie zdołała oddalić zagrożenia. Piłka trafiła do
Dejana Lovrena, który mocnym strzałem pokonał
Martina Dubravkę. Golkiper Srok miał co robić w pierwszej połowie, ale nie dał się ponownie pokonać.
Tuż po przerwie The Reds wykonali krok w kierunku zwycięstwa. Paul Dummet sfaulował we własnej szesnastce Mohameda Salaha, który zabrał się za egzekucję jedenastki. W końcówce spotkania Newcastle dobili Xherdan Shaqiri oraz Fabinho. Liverpool wygrał 4:0 i wykorzystał potknięcie Obywatel.
Druga ekipa z Liverpoolu, Everton, przywiozła trzy punkty z Burnley. Mecz był rozstrzygnięty po 22 minutach. The Toffees prowadzili 3:0 po bramkach Yerry’ego Miny, Lucasa Dignego oraz Gylfiego Sigurdssona z rzutu karnego. W drugiej połowie o honor Burnley zadbał Ben Gibson. Przedostatnie słowo należało do Digne, który skompletował dublet. W ostatniej akcji meczu wynik na 5:1 ustalił Richarlison.
sul, PilkaNozna.pl