Angel Rodado dla „PN”: Nie zasłużyliśmy na taki koniec
Angel Rodado nie ukrywał smutku po porażce Wisły Kraków z Miedzią Legnica w półfinale baraży o Ekstraklasę (0:1). Hiszpan w rozmowie z "PN" wypowiedział się też na temat przyszłości przy Reymonta.
Rodado przerasta 1. Ligę, ale Wisła nie potrafi się z niej wydostać
Angel Rodado strzelił 23 gole i zanotował 6 asyst w Betclic 1. Lidze. Hiszpański snajper został królem strzelców na zapleczu Ekstraklasy.
Rodado brał bezpośredni udział przy blisko 50 proc. goli Wisły Kraków w rozgrywkach ligowych. To jednak nie wystarczyło, by Biała Gwiazda mogła cieszyć się z upragnionego awansu.
W półfinale baraży Wisła przegrała przy Reymonta 0:1 z Miedzią Legnica i czwarty sezon z rzędu spędzi w 1. Lidze. Porażkę mocno przeżył Rodado, który po meczu nie krył smutku i łez.
Angel Rodado ze łzami w oczach jako ostatni z wiślaków schodzi z boiska, potem załamany tonie w objęciach prezesa Królewskiego. Czy to był ostatni mecz Hiszpana w barwach Wisły? #WISMIEpic.twitter.com/aOiCilMbqJ
– Nie zasłużyliśmy na taki koniec. To był mecz, w którym byliśmy dużo lepsi i mieliśmy wiele okazji, ale niestety szczęście nam nie sprzyjało. Nie wiem, co myśleć o tym spotkaniu, to bezsensowne. Oni nawet nie zbliżyli się pod nasze pole karne, ale udało im się strzelić gola. My natomiast atakowaliśmy od początku do końca, ale i tak się nie udało wpakować piłki do bramki – podsumował Angel Rodado dla „PN”.
Czego zabrało Wiśle? Hiszpański snajper wymienił zarówno skuteczność, jak i szczęście. – Na końcu chodzi o skuteczność. Jeśli jednak uderzasz na bramkę i piłka trafia w słupek, poprzeczkę lub tuż obok niej, to potrzebujesz też trochę szczęścia – przyznał.
Co z przyszłością Rodado?
Nie jest tajemnicą, że Rodado figuruje na liście życzeń polskich i zagranicznych klubów. Czy to był ostatni mecz 28-letniego napastnika w barwach Wisły? Sam zainteresowany nie chciał zabierać głosu w tej sprawie, choć przyznał też, że nie wyklucza żadnej opcji.
– Nie, na razie nie chcę o tym myśleć, w końcu mam ważny kontrakt z klubem. Nie wiem, co się wydarzy. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. To nie jest moment na takie myśli. To ciężkie chwile dla mnie i dla drużyny. Jedyne, co mogę teraz zrobić, to przepracować tę „żałobę” i zregenerować umysł – zakończył.
Przypomnijmy, Rodado jest związany z Wisłą kontraktem do połowy 2027 roku. Portal Transfermarkt wycenia go na 1,5 mln euro. W barwach Białej Gwiazdy występuje od lata 2022 roku. Od tamtej pory zagrał 106 meczów i strzelił 66 goli, dzięki czemu stał się najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Wisły.
Ile bramek z tych 66 strzelił w Ekstraklasie?