Przyszłość Aarona Ramseya w Arsenalu stanęła pod znakiem zapytania. Reprezentant Walii już niedługo wejdzie w ostatni sezon obowiązywania swojego kontraktu z „Kanonierami” i wciąż nie wiadomo, czy strony zdecydują się na jego przedłużenie.
Przyszłość Aarona Ramseya stanęła pod znakiem zapytania (fot. Reuters)
Arsenal już od jakiegoś czasu czyni starania w sprawie przekonania Ramseya do złożenia podpisu pod nową umową, jednak jak do tej pory nie zanotowano w tej kwestii żadnych postępów. Walijczyk podejmie zapewne decyzję odnośnie swojej przyszłości już po ogłoszeniu przez klub nazwiska nowego menedżera.
„The Mirror” donosi, że na Emirates Stadium nie będą stosowali wobec Ramseya żadnej taryfy ulgowej i jeśli ten przed startem nowej kampanii nie zdecyduje się na przedłużenie kontraktu, to zostanie sprzedany. Włodarze Arsenalu chcą w tej sposób nie dopuścić do powtórki sytuacji z zakończonego sezonu, kiedy to bardzo długo czekali na decyzję Alexisa Sancheza, a ostatecznie pozwolili mu w zimie odejść do Manchesteru United.
Tym razem, do podobnej sytuacji ma już nie dojść i jeśli Aaron Ramsey stwierdzi, że nie podpisze umowy, to Arsenal wysłucha ofert w jego sprawie. Cena wywoławcza? Mówi się kwocie około 40 milionów funtów.
Wśród klubów zainteresowanych skorzystaniem z usług utalentowanego pomocnika wymienia się m.in. Chelsea, Juventus, oraz wspomniany Manchester United.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
