Zwycięski powrót Papszuna. Raków Częstochowa lepszy od Motoru Lublin
Druga kadencja Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa zaczęła się od zwycięstwa nad Motorem Lublin. Zapewniły je gol strzelone przez Ante Crnaca i Dawida Drachala.
Maciej Sarosiek
Pierwszy pobyt tego szkoleniowca w klubie spod Jasnej Góry zainaugurowało starcie z Puszczą Niepołomice. Był 23 kwietnia 2016 roku. Obie drużyny występowały na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Że dziś wynik będzie inny, jasne stało się w 32. minucie. Fran Tudor posłał płaskie dośrodkowanie wzdłuż bramki, a skuteczny strzał oddał Ante Crnac. Goście wyszli na prowadzenie.
Nie oddali go do końca spotkania. Tuż przed końcem podwyższyli rezultat na 2:0. Na listę strzelców wpisał się Dawid Drachal. Asystował mu Crnac.
Drugi debiut Papszuna w Rakowie należy więc uznać za udany. Częstochowianie zainaugurowali sezon zwycięstwem czwarty raz z rzędu.
Polska Ekstraklasa
Mimo nieudanej rundy jesiennej Widzew Łódź nadal snuje mocarstwowe plany. Jak donosi portal „Łódzki Sport”, do zespołu Igora Jovićevicia dołączyć może 26-letni Jamajczyk.
Polska Ekstraklasa
Oskar Pietuszewski wzbudza zainteresowanie największych marek na Starym Kontynencie. 17-letni skrzydłowy miał znaleźć się na radarze Manchesteru City.
Polska Ekstraklasa
To jest informacja, na którą bardzo czekali kibice z Warszawy. Samuel Kovacik złożył podpis pod nową umową z Legią do końca 2029 roku.
Polska Ekstraklasa
Rafał Wolski, jedna z najjaśniejszych postaci Radomiaka w tym sezonie, właśnie przedłużył kontrakt z klubem.
Polska Ekstraklasa
Cracovia już przed zimowym okienkiem rusza na rynek i składa ofertę dla bramkarza Fenerbahce, który od miesięcy nie gra w Turcji.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń
Rakow zagrał bardzo podobnie jak w poprzednim sezonie, jak na razie nie widać żadnej różnicy po powrocie Papszuna