Zieliński: Ten mecz kosztował sporo nerwów

– Nasz plan był prosty – za wszelką cenę wygrać po „sławetnym” spotkaniu z Lechem. Promyk nadziei dał nam mecz w Lubinie, ale żeby ten promyk zaświecił jeszcze mocniej, było nam potrzebne zwycięstwo z Widzewem – powiedział trener Ruchu Chorzów, Jacek Zielińsk po wygranym 3:0 spotkaniu z łódzką drużyną.

– Nie popadamy w samozachwyt. Wiem, że przed nami nadal dużo pracy, ale nie zaprzątamy sobie głowy teraz tym, co będzie za tydzień. Mamy w końcu chwilę, aby się nacieszyć wygraną – przyznał Zieliński.

 – Choć wynik jest okazały, to chcę zaznaczyć, że to nie był łatwy mecz. Były trudne momenty. Michal Peskovic wybronił dwie stuprocentowe sytuacje gości. Bez wątpienia ten mecz kosztował nas trochę zdrowia i nerwów. Najważniejsze jest jednak to, że zainkasowaliśmy ważne trzy punkty – podkreślił.

szymek, PilkaNozna.pl
źródło: Ruch Chorzów