Zdziesiątkowana Legia walczy o podium
Już dzisiaj Legia Warszawa zrówna się pod względem liczby rozegranych meczów z 12. drużynami PKO Bank Polski Ekstraklasy. Mistrzowie Polski jadą do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie zmierzą się z Wartą Poznań.
Z jednej strony mamy drużynę, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała na swoim terenie (Warta). Z drugiej jest ekipa, która nie zaznała jeszcze goryczy porażki w delegacji w bieżących rozgrywkach (Legia). Z jednej strony niedoświadczony beniaminek, z drugiej mistrz Polski. Czy to oznacza, że faworyt tego spotkania jest oczywisty? No właśnie niekoniecznie.
Dlaczego? Warta pod względem organizacji gry w obronie jest jedną z najlepszych drużyn w całej lidze. Zawodnicy trenera Piotra Tworka nie prezentują może zbyt widowiskowego stylu, stawiają na żelazną defensywę i liczą, że uda się coś ustrzelić w ofensywie.
Na lidera obrony, a także jedno z większych objawień ligi, wyrósł Bartosz Kieliba. To on kieruje defensywą, która w tym sezonie sprawiła już mnóstwo trudności Lechowi, Piastowi czy Górnikowi. Warta wszystkie porażki, które zaliczyła, doznała różnicą zaledwie jednego gola. W ani jednym spotkaniu nie straciła dwóch bramek.
Legia jednak wydaje się powoli wracać do normalnej dyspozycji. Czesław Michniewicz zaczął układać klocki po swojemu, zmienia sposób gry swojego zespołu i punktuje. Jeśli mistrzowie Polski wywalczą dzisiaj trzy punkty, wskoczą na trzecie miejsce w ligowej tabeli, a do liderującego Rakowa będą tracić zaledwie trzy oczka.
Warszawianie przestali stawiać na długie piłki w kierunku Tomasa Pekharta. Zaczęli grać krótkimi podaniami, widowiskowo, stwarzają coraz więcej sytuacji, ale w ostatnich spotkaniach mieli spory problem ze skutecznością. Do tego wszystkiego trzeba doliczyć problemy kadrowe – wczoraj trenowało zaledwie 20 piłkarzy, w tym dwóch bramkarzy.
Początek spotkania dzisiaj o 18.00.
pgol, PilkaNozna.pl