Zapadła decyzja w sprawie Vesovicia

Jeszcze w niedzielne popołudnie wydawało się, że piłkarz dogada się z mistrzami Polski co do nowej umowy. W poprzednim tygodniu w Warszawie przebywał agent piłkarza, który negocjował warunki kontraktu z szefami klubu z Łazienkowskiej. Zarówno zawodnik, jego menedżer, władze klubu, jak i trener Czesław Michniewicz liczyli, że nowa umowa wejdzie w życie.

Vesović pojechał w niedzielę z pierwszą drużyną na mecz do Mielca. Kilka godzin po spotkaniu jego żona Tamara zamieściła na portalu społecznościowym wpisy, którymi obrażała klub oraz jego władze. W Legii zawrzało.

Kilka niepotrzebnych zdań przesądziło o tym, że mistrzowie Polski zdecydowali, aby nie kontynuować tej współpracy. Legia zaproponowała Vesoviciowi dużo niższy kontrakt niż miał, ale w klubie brano pod uwagę, że Czarnogórzec nie grał przez prawie rok w piłkę i nie wiadomo, w jakiej będzie formie. Warszawianie przedstawili mu ofertę niższą blisko o połowę, ale gdyby zawodnik odzyskał miejsce w składzie i regularnie grał, wówczas mógłby liczyć na premie.

W Warszawie czekają teraz na decyzję Pawła Wszołka co do nowego kontraktu. Piłkarz miał dać odpowiedź do poprzedniego piątku, ale poprosił o kolejny tydzień do namysłu. Prawdopodobnie jego przyszłość poznamy jutro.

pgol, PilkaNozna.pl

źr. Legia.net