Wczoraj pojawiły się plotki o tym, że Żalgiris Wilno chciałby za kilka lat spróbować sił w polskiej ekstraklasie. Litewski zespół bardzo poważnie o tym myśli, ale na przeszkodzie stoją przepisy – informuje „Przegląd Sportowy”.
Działacze Żalgirisa chcieliby na co dzień konkurować z takimi zespołami jak Legia i Lech (foto: Ł. Skwiot)
– Na przeszkodzie stoją zarówno przepisy międzynarodowe, jak i status PZPN – mówi w rozmowie z „PS” Marcin Stefański, dyrektor Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN, a także jednocześnie dyrektor Logistyki Rozgrywek w spółce Ekstraklasa SA. – Zgodnie ze statusem w polskich rozgrywkach mogą brać udział kluby, które mają siedzibę w Polsce. Ponadto UEFA nie zgadza się, aby kluby z jednej federacji występowały w rozgrywkach innej – dodaje.
Żalgiris zdominował krajowe rozgrywki. W 2015 roku został mistrzem Litwy z przewagą 10 punktów nad wicemistrzem oraz 24 oczek nad trzecim zespołem. – Liga litewska jest za słaba dla tego kubu. Jedynym rywalem godnym tej drużyny jest wicemistrz kraju Trakai. Jeszcze może dwie ekipy prezentują jako taki poziom, ale reszta jest słabiutka – komentuje Zygmus Jurkevucius z dziennika „Lietuvas Rytas” na łamach „PS”.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Przegląd Sportowy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
