– Mogę tylko przeprosić kibiców Cracovii, bo graliśmy beznadziejnie – powiedział po meczu z Lechem Poznań Michał Probierz. Prowadzona przez niego Cracovia rozegrała słabe zawody i odniosła w pełni zasłużoną porażkę.
Michał Probierz nie miał powodów do zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
Krakowianie nie mieli w Poznaniu zbyt wiele do powiedzenia i przez pełne 90 minut nie oddali na bramkę rywala ani jednego celnego strzału. Nic więc dziwnego, że Probierz mógł po zakończeniu spotkanie jedynie przeprosić fanów.
– W pierwszej połowie oba zespoły starały się stwarzać sytuacje, my przez cały mecz nie oddaliśmy celnego strzału i nie tak to sobie wyobrażaliśmy – komentował szkoleniowiec.
Probierz dał jasno do zrozumienia, że drużyna musi się jak najszybciej podnieść, by już w następnej kolejce powalczyć o pełną pulę. – Po przerwie chcieliśmy wprowadzić zawodników ofensywnych, którzy to rozruszają, ale straciliśmy szybko dwie bramki i był to bardzo duży problem. Później nie stworzyliśmy groźnej sytuacji. Posiadaliśmy piłkę, rozgrywaliśmy ją, ale nie potrafiliśmy zaskoczyć. Przegraliśmy zasłużenie, grając bardzo słabe spotkanie. Musimy w tym tygodniu poprawić rozegranie i organizację gry, która martwi – dodał.
Cracovia rozpoczęła nowy sezon zmagań w PKO Bank Polski Ekstraklasie w skrajnie słaby sposób. W trzech meczach Pasy wywalczyły zaledwie jeden punkt, remisując na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, beniaminkiem ligi.
– To dla mnie też lekcja pokory, bo nie pamiętam takiego startu w rozgrywkach. Rozgrywamy, szukamy możliwości – zakończył Michał Probierz.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Cracovia
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
