Ruch Chorzów przegrał ostatni sparing z ROW-em Rybnik (1:3), jednak Krzysztof Warzycha nie przejął się tym za bardzo. Trener „Niebieskich” uważa, że wyniki meczów kontrolnych nie mają większego znaczenia w kontekście zbliżającego się startu rozgrywek ligowych.
Ruch Chorzów przygotowuje się do nowego sezonu (fot. Sebastian Frej)
– Ta porażka nie ma dla mnie większego znaczenia. Jesteśmy na obozie, było widać, że zespołowi brakuje świeżości po wczorajszym, mocnym treningu. Najważniejsze to realizowanie założeń taktycznych, wynik jest w tej chwili sprawą drugorzędną. Poza tym jeszcze brakuje zgrania, jest u nas wielu testowanych zawodników – powiedział Warzycha.
Szkoleniowiec Ruchu był bardzo zadowolony z warunków w jakich jego piłkarzom przyszło się przygotowywać do nowego sezonu. – Obóz w Kamieniu oceniam bardzo dobrze. Klub zapewnił nam świetne warunki. Aż szkoda, że mogliśmy spędzić tu tylko tydzień. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy na takich zgrupowaniach dłużej – kontynuował.
– Cały czas szukamy zawodników, którzy mogą nas wzmocnić. Najbardziej potrzebujemy graczy do linii obrony. Na ostatnie dwa tygodnie przygotowań chciałbym już skompletować zespół, który będzie grać w lidze – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Niebiescy.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
