Wyjazdowa niemoc Gytkjaera
Christian Gytkjaer rozegrał w tym sezonie 12 meczów w barwach Lecha Poznań i strzelił 8 goli. Wynik bardzo dobry jak na napastnika, ale co ciekawe, Duńczyk w bieżących rozgrywkach wpisuje się na listę strzelców tylko w spotkaniach przy Bułgarskiej.
Napastnik Kolejorza ma zablokowaną armatę w delegacjach. Wczoraj w meczu z Legią Warszawa miał dwie niezłe okazje na zdobycie bramki. Obie zmarnował. Na początku spotkania świetnym podaniem obsłużył go Kamil Jóźwiak, ale Duńczyk uderzył tylko w boczną siatkę. W końcówce meczu mógł doprowadzić do wyrównania, ale z trudnej pozycji w zasadzie oddał piłkę Radosławowi Cierzniakowi.
W delegacjach Gytkjaer rozegrał już siedem meczów w tym sezonie. Wszystkie od pierwszej do ostatniej minuty, czyli w sumie 540 minut. Okazji na wpisanie się na listę strzelców było zatem wystarczająco dużo. Żadnej nie wykorzystał.
Duńczyk nie zdobył ani jednej bramki w wyjazdowych meczach pucharowych (Gandzasar, Szachtior Soligorsk, Genk). Do tego doliczamy niemoc strzelecką w meczach ligowych (Wisła Płock, Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin i ostatnio Legia). Ostatni raz wpisał się na listę strzelców na wyjeździe 13 maja 2018 roku w starciu z Wisłą Kraków.
A przy Bułgarskiej? Tutaj Gytkjaer szaleje. W tym sezonie rozegrał sześć meczów na swoim stadionie i pięć z nich kończył z przynajmniej jednym trafieniem. Wyjątkiem było starcie z Genk, kiedy napastnik nie potrafił pokonać bramkarza rywali.
Teraz poznański zespół czeka wyjazdowe spotkanie z Arką Gdynia, czyli rywal, któremu Gytkjaer w tamtym sezonie nie strzelił gola. Może czas na przełamanie? Licznik nabija kolejne minuty… A przecież w poprzednim sezonie w Ekstraklasie więcej bramek zdobył w delegacjach niż przed własną publicznością (10 na wyjeździe, 9 u siebie).
pgol, PilkaNozna.pl