Wygrana Polonii w Warszawie, koniec świetnej passy Ruchu
Polonia Warszawa wygrała u siebie 1:0 z Ruchem Chorzów w 17. kolejce 1. Ligi. Jedynego gola strzelił Łukasz Zjawiński.
Maciej Ziółkowski
fot. Tomasz Jastrzebowski/Foto Olimpik/PressFocus
Na początku niedzielnego meczu działo się naprawdę niewiele. Było mało klarownych szans. Brakowało konkretów, precyzji w ofensywie, celnych uderzeń.
Sytuacja zmieniła się w 26. minucie. Wówczas Polonia objęła prowadzenie. Oliwier Wojciechowski zszedł pod presją z lewej strony do środkowej strefy boiska i zagrał na prawe skrzydło, do Daniego Vegi, ten dokładnie dośrodkował na środek pola karnego, do Łukasza Zjawińskiego, który wygrał walkę o pozycję z Andreją Lukiciem i skutecznie główkował.
Polonia próbowała pójść za ciosem i podwyższyć wynik, wypracowała kilka okazji, choć Ruch też zdołał wykreować dwie niezłe sytuacje w końcówce pierwszej części gry, ale bardzo dobrze spisał się bramkarz miejscowych, Mateusz Kuchta, który obronił strzały Somy Novothny’ego i Denisa Ventury.
Po przerwie goście starali się odwrócić losy rywalizacji, chcieli podkręcić tempo, mieli trochę szans, ale brakowało im lepszych rozwiązań z przodu. Polonia próbowała kontrolować przebieg spotkania, utrzymywała korzystny rezultat, wypracowała też kilka okazji (m.in. słupek Zjawińskiego po strzale z 15. metra) i ostatecznie dowiozła skromne zwycięstwo.
Zespół z Warszawy ma serię sześciu meczów bez porażki, a drużyna z Chorzowa zakończyła świetną passę (sześć zwycięstw z rzędu).