Wygrana Lecha na terenie beniaminka
W kolejnym spotkaniu Ekstraklasy ŁKS Łódź podejmował ekipę Lecha Poznań. Po zaciętym meczu zwycięstwo odnieśli przyjezdni.
Po dwóch kolejkach Ekstraklasy ŁKS Łódź oraz Lech Poznań miały na swoim koncie po cztery punkty. Obydwie drużyny nie doznały jeszcze smaku porażki przed dzisiejszym starciem, które w związku z tym zapowiadało się rewelacyjnie.
Za faworyta tego starcia przed meczem można było uznać ekipę Lecha. Jednak jasne było to, że Kolejorz grając na wyjeździe na bardzo trudnym terenie stanie przed ogromnym wyzwaniem.
Kolejorz na prowadzenie wyszedł już w 4. minucie spotkania. Joao Amaral otrzymał świetne podanie od Christiana Gytkjaera i wykorzystał kapitalną okazję strzelecką. Przez moment wydawało się, że mógł być spalony w tej sytuacji, ale nic takiego nie miało ostatecznie miejsca. Lech na prowadzeniu!
Minimalne prowadzenie Lecha utrzymywało się przez prawie pół godziny gry. W 33. minucie Dani Ramirez wykorzystał błąd defensywy Kolejorza i uderzeniem z kilkunastu metrów doprowadził do wyrównania.
Radość gospodarzy nie trwała długo. Kilkadziesiąt sekund później kapitalny strzał oddał Darko Jevtić i to ponownie Kolejorz znajdował się na prowadzeniu.
Ostatecznie po pierwszej części gry Lech prowadził na terenie beniaminka 2:1.
Początek drugiej połowy spotkania nie zachwycił i żadna z drużyn nie potrafiła zmienić wyniku tej rywalizacji. Mijały kolejne minuty, a nadal Lech prowadził. ŁKS jednak grał bardzo odważnie i momentami dosyć wyraźnie przeważał.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem Lecha 2:1.
PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot