Mecz ze Sturmem w Grazu będzie ważny dla Rakowa Częstochowa. W razie wygranej mistrzowie Polski przybliżą się do pozostania w europejskich pucharach.
Vladan Kovacević jest nadzieją Rakowa na zachowanie czystego konta w Grazu.
Raków nie ma już szans na awans do fazy pucharowej Ligi Europy, jednak wizja wiosennej rywalizacji w Lidze Konferencji Europy nie należy do najgorszych. Aby jednak o tym myśleć należy bezwzględnie wygrać w Grazu, a to nie będzie łatwe zadanie.
Sturm w pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami okazał się lepszy. Wygrana 1:0 w Sosnowcu ustawia Austriaków w uprzywilejowanej pozycji. Nadzieję na występ i skarcenie Polaków ma Szymon Włodarczyk, który od kilku miesięcy z powodzeniem reprezentuje barwy Sturmu.
Trener Dawid Szwarga zdążył się już przyzwyczaić, że nie może skorzystać ze wszystkich najlepszych piłkarzy. Do braku Iviego Lopeza wszyscy przeszli już do porządku dziennego, ale to nie jest jedyna wyrwa w składzie. Zoran Arsenić, Adrian Gryszkiewicz, Giannis Papanikolaou, Kamil Pestka, Stratos Svarnos – oni w Grazu nie pomogą.
W ostatnich meczach ligowych Raków nie zachwycał formą. Czas, aby przypomniał sobie, że potrafi być skuteczny i efektowny. Kolejnej szansy w tym sezonie już nie będzie.
Początek czwartkowego meczu o 18:45.
PilkaNozna.pl