Piłkarze Roberto Martineza nie rozpoczną mundialu w dobrych nastrojach. Belgowie przegrali w sparingu 1:2 z Egiptem.
Wynik po półgodzinie gry otworzył Mostafa Mohamed. Ogromny błąd przy tym golu popełnił Kevin de Bruyne. Pomocnik Manchesteru City źle przyjął sobie piłkę, futbolówka mu odskoczyła i padła łupem rywala. Tuż po przerwie prowadzenie Egipcjan podwyższył Trezeguet, który pokonał Thibaut Courtois w sytuacji sam na sam. Przy bramce zawodnika Trabzonsporu świetną asystą popisał się Mohamed Salah. Belgów stać było tylko na trafienie kontaktowe. Na kwadrans przed końcem meczu do siatki „Faraonów” trafił Lois Openda.
To był ostatni sprawdzian reprezentacji Belgii przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. 23 listopada podopieczni Roberto Martineza zainaugurują mundial spotkaniem z Kanadą. Cztery dni później zmierzą się z Marokiem. Zmagania w fazie grupowej zakończą starciem z Chorwacją.
jkow, PiłkaNożna.pl