Woronin niezadowolony po debiucie
W pierwszej rundzie Pucharu Niemiec Fortuna Duesseldorf ograła trzecioligowca z Burghausen, ale już sam wynik 1:0 daje piłkarzom beniaminka Bundesligi do myślenia. – Tak to my ligi nie zwojujemy! – mówi Andrej Woronin, od niedawna napastnik zespołu z Duesseldorfu.
Fortuna z trzecioligowcem męczyła się niebywale i dopiero na około 10 minut przed końcowym gwizdkiem udało się jej strzelić decydującego gola. Gra zespołu z Duesseldorfu wyglądała bardzo źle, chwilami trzecioligowiec z Burghausen był w stanie zepchnąć przedstawiciela Bundesligi do rozpaczliwej obrony. Irytacji takim stanem rzeczy nie krył Woronin.
– Grając w taki sposób to my Augsburga na pewno nie zwojujemy. Tak nie można grać w Bundeslidze! – krzyczał Ukrainiec na tydzień przed startem zmagań w niemieckiej elicie.
Trener Meier stara się jednak tonować nastroje. – Nawet Andrej nie był do końca przygotowany na 90 minut. Woronin dołączył do nas późno, teraz potrzebuje kontaktu z piłką – mówi Meier.
Fortuna swój pierwszy mecz w nowym sezonie Bundesligi rozegra 25 sierpnia w Augsburgu.
pka, Piłka Nożna