Pierwszy mecz 15. kolejki Bundesligi zakończył się zwycięstwem gości. VfL Wolfsburg pokonał w delegacji Norymbergę (2:0) i zbliżył się na dystans zaledwie trzech „oczek” do czwartego w tabeli RB Lipsk.
Wolfsburg odniósł skromne zwycięstwo w Norymberdze (fot. Łukasz Skwiot)
Starcie w Norymberdze miało spore znaczenie dla piłkarzy obu zespołów. Nie mogło jednak być inaczej. Gospodarze potrzebują punktów, by oddalić się od strefy zagrożonej spadkiem z ligi, podczas gdy Wolfsburg ma apetyty na to, by włączyć się do walki o europejskie puchary.
W wyjściowym składzie, a nawet na ławce rezerwowych gości próżno było szukać Jakuba Błaszczykowskiego. Były kapitan reprezentacji Polski jest chory i dlatego pozostał w domu, by kurować się przed kolejnymi spotkaniami.
Faworytem meczu był oczywiście Wolfsburg i to właśnie on prezentował od początku lepszy i bardziej dojrzały futbol. Nie miało to jakiegoś kolosalnego przełożenia na ilość i jakość okazji bramkowych, jednak wiele sygnałów przemawiało za tym, że jeśli bramka w Norymberdze padnie, to zdobędą ją właśnie goście.
Na otwarcie wyniku trzeba było czekać przez niemal godzinę. W 58. minucie prostopadłe podanie z głębi boiska przejął Daniel Ginczek, który ośmieszył dwóch obrońców i płaskim strzałem skierował piłkę do siatki. Podręcznikowe wykończenie.
Wolfsburg’s last five goals:Ginczek ????️Ginczek ????️Ginczek ⚽Ginczek ????️Ginczek ⚽ pic.twitter.com/WIB2CnKfdL
— Bundesliga English (@Bundesliga_EN) 14 grudnia 2018
Jak się okazało, trafienie Ginczka nie było jednym w tym meczu. Już w doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił Josip Brekalo i zwycięstwo gości stało się faktem. Dzięki temu, „Wilki” dopisał na swoje konto ważne trzy punkty i awansowały na ósmej miejsce w tabeli Bundesligi.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
