Przejdź do treści
Włosi boją się Chorwatów, jeszcze z nimi nigdy nie wygrali!

Ligi w Europie Świat

Włosi boją się Chorwatów, jeszcze z nimi nigdy nie wygrali!

O godzinie 18:00 rozpocznie się niezwykle ciekawie zapowiadająca się potyczka Włochów z Chorwatami. Wiedzieliście, że Italia nie wygrała jeszcze z Chorwacją żadnego meczu od upadku dawnej Jugosławii?

Statystyki nie kłamią – Włochów czeka w czwartek bardzo ciężkie zadanie. Włoska reprezentacja nie wygrała jeszcze żadnego meczu z Chorwacją od upadku Jugosławii. Pierwsze potyczki dwóch zespołów miały miejsce podczas eliminacji do Euro 96 – wówczas w pierwszym meczu w listopadzie 1994 roku Chorwacja wygrała w Palermo 2:1 po dwóch trafieniach Davora Sukera. Warto wspomnieć, że udział w tym meczu wziął aktualny selekcjoner reprezentacji Chorwacji – Slaven Bilić. W rewanżu w Splicie już nie zagrał, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

Warto wspomnieć, że obydwie drużyny spotykały się od tego momentu wielokrotnie, czasem zdarzało się, że musiały bić się na wielkich turniejach. Podczas MŚ w Korei i Japonii w 2002 roku Chorwacja znów wygrała 2:1. Tym razem gole zdobywali Olić, Rapaić i Vieri. W 2006 roku, tuż przed mistrzostwami świata w Niemczech zespoły starły się towarzysko i jak nietrudo się domyślić, znów wygrała Chorwacja. Tym razem gole zdobywali Eduardo i Modrić.

Co było jednak, to było i we Włoszech przed czwartkowym spotkaniem starano się nie mówić o tej niekorzystnej statystyce. Ważniejsze są inne fakty, chociażby taki, że Cesare Prandelli nie przegrał żadnego z meczów o stawkę od 11 spotkań (8 zwycięstw i 3 remisy). Kolejny fakt na plus: w końcu w reprezentacji odblokował się Antonio Di Natale, który gola w kadrze nie zdobył od pożegnalnego meczu na mundialu w RPA. Di Natale w piękny sposób pokonał wówczas bramkarza Słowacji, Jana Muchę, ale Włosi i tak musieli po fazie grupowej jechać do domu.

Stawka czwartkowego meczu jest gigantyczna. Jeśli Chorwacji uda się wygrać, awans do ćwierćfinału będzie już na wyciągnięcie ręki. Jesli wygrają Włosi, ich szanse na awans diametralnie wzrosną (ostatni mecz zagrają przecież z najsłabszą Irlandią, a Chorwację czekać będzie batalia z Hiszpanią). Trzy punkty zdobyte w czwartek będą miały gigantyczne znaczenie…

z Poznania,
Paweł KAPUSTA

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024