Włodzimierz Lubański: Nie wolno się bać
Nie ma wątpliwości, że jednym z największych autorytetów w temacie ligowych potyczek Legii z Górnikiem jest Włodzimierz Lubański. Najlepszy polski piłkarz w rankingu 50-lecia UEFA w starciach przeciwko Legii strzelił 15 goli. Czy w tej sytuacji można mówić o patencie pana Włodka na pokonywanie bramkarzy Legii?
– Patentu na Legię nie miałem, ale zawsze była dobra forma sportowa – podkreśla Lubański, który niebawem zawita na stadion Górnika, by naocznie przekonać się o postępach na placu budowy. – Na mecze Górnika z Legią była zawsze specjalna mobilizacja. Inna sprawa, że zawsze w spotkaniach z Legią znajdowałem się w dobrej formie – przypomina Lubański, który mocno zalazł za skórę rywalom 41 lat temu, gdy w finale Pucharu Polski zabrzanie rozgromili wojskowych, wygrywając po wspaniałym pojedynku 5:2.
– To był jeden z najlepszych meczów Górnika i ja byłem w tym dniu bardzo dobrze dysponowany strzelecko. Na stadionie w Łodzi była fajna atmosfera, mnóstwo ludzi na trybunach, więc dobrze nam się grało – wspomina Lubański, który podaje też radę dla swoich następców, w kwestii piątkowego spotkania. – Nie wolno bać się Legii. Trzeba szukać możliwości strzelenia gola, w każdym meczu nadarzają się takie okazje. Legia to główny kandydat do tytułu mistrza Polski, ale to nie znaczy, że nie można z nią wygrać – zapewnia pan Włodzimierz.
PiWo/Źródło: www.gornikzabrze.pl