Włoch na wylocie z Anfield Road. „Nie ma mentalności”
Transfer Federico Chiesy do Liverpoolu FC był jednym z ważniejszych zakupów minionego lata. Sześć miesięcy później, Włoch jest jednak na wylocie z Anfield Road.
Maciej Kanczak
Federico Chiesa trafił z Juventusu do Liverpoolu za 12 mln euro. Mistrza Europy 2020 w ostatnich latach trapiły kontuzje, ale wierzono, że na Anfield Road będzie w stanie nawiązać do swoich najlepszych momentów z Juve czy też reprezentacji Włoch.
Tymczasem w sezonie 2024/2025 27-letni skrzydłowy zdążył rozegrać zaledwie cztery spotkania, z czego tylko jedno w Premier League. Powodem takiego stanu rzeczy był kolejny uraz, tym razem mięśnia. Włoch jednak w grudniu wrócił już do zdrowia, ale nie dostał od tego czasu okazji gry od Arne Slota.
Zdaniem AnfieldWatch wszystko przez to, że holenderski menedżer nie jest zadowolony z pracy, jaką Chiesa wykonuje na treningach i sygnalizował to jeszcze przed jego kontuzją. Zdaniem Slota, jego podopiecznemu brakuje zaangażowania i mentalności. Sam Chiesa ma mieć również problem z aklimatyzacją na Wyspach Brytyjskich i bardzo tęskni za Włochami.
Być może zimą będzie miał jednak okazję powrócić na Półwysep Apeniński, gdyż wedle doniesień AnfieldWatch duże zainteresowanie jego osobą wykazują takie kluby jak AC Milan, AS Roma, Atalanta, Inter i Napoli.
Federico Chiesa jest na zakręcie