Wisła Kraków przegrała z Lechią
Dobiegła
końca 17. kolejka PKO Ekstraklasy. W meczu zamykającym tę serię
gier Wisła Kraków przed własną publicznością przegrała 0:1 z Lechią Gdańsk.
W drugim meczu pod wodzą Artura Skowronka Wisła doznała drugiej porażki (foto: B. Ziołkowski/400mm.pl)
Do
niedzielnego spotkania z Lechią drużyna krakowskiej Wisły
przystępowała w bardzo złych nastrojach. Biała Gwiazda zajmowała
ostatnie miejsce w ligowej tabeli, a za sobą miała osiem kolejnych
porażek w PKO Ekstraklasie.
Mecz
rozpoczął się udanie dla gości z Gdańska. W 31. minucie gry
Sławomir Peszko dość szczęśliwie w polu karnym wycofał piłkę
do Flavio Paixao, a ten celnie strzelił. Dla kapitana Lechii to
czwarta bramka zdobyta w tym sezonie w lidze.
Po
straconym golu gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Wisła miała
inicjatywę, często atakowała bramkę rywala, jednak nie
przekładało się to na zmianę rezultatu.
Usatysfakcjonowany
prowadzeniem zespół trenera Piotra Stokowca szukał szans w
kontratakach. Po jednej z takich akcji, w 78. minucie gry, przed
szansą na powiększenie przewagi stanął Lukas Haraslin. Słowacki
skrzydłowy przebiegł z piłkę spory dystans, ale jego uderzenie
dobrze wybronił Michał Buchalik.
W
80. minucie Wisła miała okazję, na którą czekała. Po
dośrodkowaniu Jakuba Błaszczykowskiego i błędzie Karola Fili w
świetnej sytuacji znalazł się wprowadzony na boisko Jean Silva.
Brazylijczyk miał czas i miejsce, ale fatalnie spudłował. W ten
sposób gospodarze stracili znakomitą okazję na wyrównanie stanu
rywalizacji.
Do
końcowego gwizdka sędziego Tomasza Kwiatkowskiego wynik spotkania w
Krakowie nie uległ już zmianie. Wisła zaprezentowała się nieźle,
jednak nie przełożyło się to na wynik. Biała Gwiazda przegrała
już po raz dziewiąty z rzędu w Ekstraklasie!
Z
kolei Lechia odniosła drugie kolejne zwycięstwo. Gdański zespół
awansował na szóste miejsce w ligowej tabeli.
kwit,
PiłkaNożna.pl