Wielki powrót po latach! Michał Kucharczyk znów zagra w barwach Legii
Utytułowany skrzydłowy znów wybiegnie na murawę przy ul. Łazienkowskiej 3. Obecnemu graczowi rezerw Legii zostanie zorganizowany mecz pożegnalny, który będzie 350. w barwach stołecznego klubu.
Sylwetki Michała Kucharczyka szczegółowo przedstawiać nie trzeba. Jest to można powiedzieć nawet legenda klubu, która może poszczycić się wieloma trofeami w barwach stołecznych. W końcu Kucharczyk podczas kilkunastu lat w Legii wygrał pięć razy mistrzostwo oraz sześciokrotnie sięgał po puchar Polski. Do tego potrafił zdobywać bramki w Lidze Europy czy też Lidze Mistrzów.
Przygoda 34-latka w Warszawie wydawała się dobiegać końca w lipcu 2019 roku, gdy odszedł do rosyjskiego Uralu. Stamtąd ledwie po roku wrócił do Polski, ale nie trafił do Legii, tylko Pogoni Szczecin.
Na Pomorzu Zachodnim Kucharczyk rozegrał 79 spotkań, w których zdobył 12 bramek i zaliczył 7 ostatnich podań. Następnie wyjechał do Uzbekistanu, gdzie zdobył mistrzostwo. W lutym zeszłego roku zdecydował się na kolejny powrót do Polski, ale tym razem do rezerw Legii.
Podczas zbliżającej się 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której Legia zagra ze Stalą Mielec, wygląda na to, że Kucharczyk rozegra swój jubileuszowy 350. mecz w barwach stołecznego klubu. Na ten moment jednak są to informacje nieoficjalne przekazane przez portal „Legionisci.com„. Warto przypomnieć, że ostatni mecz w Ekstraklasie w barwach Legii, Kucharczyk zagrał 4 maja 2019 roku z Piastem Gliwice (0:1).
Polska Ekstraklasa
Alex Haditaghi ponownie odniósł się do doniesień medialnych o możliwym zwolnieniu Roberta Kolendowicza. Według właściciela klubu są to absolutne kłamstwa.
Polska Ekstraklasa
Napastnik Legii Warszawa może zmienić klub. Ostatni mecz obejrzał z ławki rezerwowych.
Polska Ekstraklasa
Podstawowy obrońca Legii wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym. Obecnie 27-latek jest łączony z klubem z Belgii.
Polska Ekstraklasa
Szkoleniowiec Pasów na konferencji pomeczowej przyznał, że zaimponował mu doping kibiców gospodarzy, którzy licznie wypełnili obiekt przy ul. Kałuży.
Polska Ekstraklasa
Po 1837 dniach Ekstraklasa wróciła do Gdyni. Teraz wszystko w nogach piłkarzy Dawida Szwargi, aby kibice Arki znów nie musieli czekać na występy swoich pupili w najwyższej klasie rozgrywkowej pół dekady.
