Wielcy nieobecni mundialu 2018

Podczas mistrzostw świata 2018 kibice nie obejrzą w akcji reprezentacji Walii. Rewelacja Euro 2016 do samego końca liczyła się w walce o awans, jednak ostatecznie musiała uznać wyższość Serbii oraz Irlandii. To oznacza, że do Rosji nie pojedzie Gareth Bale. Gwiazdor Realu Madryt będzie musiał obejrzeć turniej jedynie w telewizji.

Z tej samej grupy, co Walijczycy, nie wyszli Austriacy. Reprezentacja prowadzona przez selekcjonera Marcela Kollera zawiodła na całej linii, zajmując dopiero czwarte miejsce w klasyfikacji. Tym samym na mundialu nie wystąpi najlepszy austriacki piłkarz ostatnich lat, David Alaba.

Wielki zawód swoim kibicom sprawili reprezentanci Holandii. Oranje okazali się słabsi od Francuzów i Szwedów, co oznacza, że po raz pierwszy od 2002 roku nie wystąpią na mistrzostwach świata. Jednym z największych nieobecnych turnieju będzie z pewnością Arjen Robben. Po klęsce Holendrów w eliminacjach 33-letni skrzydłowy zapowiedział zakończenie reprezentacyjnej kariery.

Spośród europejskich gwiazd warto też odnotować absencję na mundialu Edina Dżeko i Miralema Pjanicia (Bośnia i Hercegowina), Henrikha Mkhitaryana (Armenia), Marka Hamsika (Słowacja), oraz Jana Oblaka (Słowenia).

Eliminacje w Afryce wciąż trwają, ale już teraz wiadomo, że szans na promocję nie mają zespoły Algierii oraz Gabonu. To oznacza, że na rosyjskich boiskach nie wystąpią Riyad Mahrez i Pierre-Emerick Aubameyang.

Kilku świetnych piłkarz nie zdołało poprowadzić swoich reprezentacji do sukcesu w strefie Ameryki Południowej. Niespodzianką jest odpadnięcie Chile, które wiąże się z nieobecnością na mundialu Alexisa Sancheza i Arturo Vidala. W eliminacjach nie powiodło się także ekipie Ekwadoru, której największą gwiazdą jest Antonio Valencia z Manchesteru United.

kwit, PiłkaNożna.pl