Widzew dał Zagłębiu lekcję futbolu
Widzew Łódź kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Tym razem beniaminek nie dał najmniejszych szans Zagłębiu Lubin i awansował do TOP4 tabeli Ekstraklasy.
Po 13 kolejach Widzew ma na swoim koncie 23 punkty i znajduje się tuż za podium tabeli Ekstraklasy. Powiedzieć, że beniaminek z Łodzi ma wejście smoka, to nic nie powiedzieć. Pozostali dwaj beniaminkowie – Korona i Miedź – łącznie jak dotąd uzyskały mniej oczek niż sam RTS (18).
Podopieczni Janusza Niedźwiedzia po raz kolejny udowodnili, że ich okazała zdobycz punktowa bynajmniej nie jest dziełem przypadku, a logiczną konsekwencją ich bardzo wysokiej formy. Tym razem ich ofiarą padło Zagłębie Lubin.
Tym razem, ponieważ to już piąty mecz z rzędu w wykonaniu Widzewa bez porażki, z czego aż czwarty zwycięski.
W 33. minucie Martin Kreuzriegler w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości zamienił rzut karny na gola, w 47. minucie Ernest Terpiłowski z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki, a strzelanie efektownym uderzeniem zza pola karnego w samo okienko zakończył Marek Hanousek.
Piękny sen Niedźwiedzia i spółki trwa w najlepsze. „Miedziowi” zaś po serii pięciu meczów bez porażki musieli w pełni zasłużenie uznać wyższość przeciwnika. Strzegący dostępu do bramki Kacper Bieszczad dwoił się i troił, ale to nie wystarczyło.
jbro, PilkaNozna.pl