Przejdź do treści
Widowisko w Marsylii. OM pokonał RB Lipsk

Ligi w Europie Liga Europy

Widowisko w Marsylii. OM pokonał RB Lipsk

W Marsylii piłkarze tamtejszego Olympique i RB Lipsk nie pozwolili, by emocje po dwóch dniach z Ligą Mistrzów opadły. W ćwierćfinale Ligi Europy stworzyli oni równie efektowne widowisko, w którym Francuzi wygrali 5:2 i wyeliminowali z dalszej gry wicemistrzów Niemiec.


Zeszłotygodniowy mecz w Lipsku zakończył się zwycięstwem 1:0 gospodarzy. Byli więc oni nieznacznym faworytem dzisiejszego meczu, ale ich szanse awansu znacząco wzrosły już w drugiej minucie, gdy po dryblingu Jeana-Kevina Augustina gola mierzonym kopnięciem strzelił Bruma.

Szybkie prowadzenie nawet nie zdążył uśpić wicemistrzów Niemiec, bo już po chwili znów był remis. W zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym dla gospodarzy piłka odbiła się od Stefana Ilsankera i Austriak zdobył bramkę samobójczą. W dziewiątej minucie jednak, Olympique już prowadził. Peter Gulacsi świetnie sobie poradził z ładnym strzałem Konstantinosa Mitroglu, obronił także dobitkę Greka, ale potem do piłki dopadł Bouna Sarr, który był już skuteczniejszy.

Prowadzenie 2:1 wciąż dawało awans Niemcom, więc Francuzi dążyli do kolejnych goli. Szybko udało się go strzelić, gdy Dimitri Payet popisał się kapitalnym kopnięciem zza pola karnego. Trafienie zostało jednak anulowane, bo sędzia zauważył faul w tej akcji asystującego Payetowi Mitroglu.

Przed przerwą OM zdołał jednak strzelić trzeciego gola, gdy Florian Thauvin wykorzystał dośrodkowanie Payeta z rzutu rożnego.

W drugiej połowie to goście musieli więc zaatakować. W 55. minucie bramkę zdobył Francuz, ale grający właśnie dla RB. Naby Keita efektownie zagrał za plecy do Augustina, a ten pokonał Steve’a Mandandę. Z korzystnego wyniku Niemcy cieszyli się tylko przez pięć minut, bo po tym czasie indywidualną akcję zakończoną pięknym trafieniem przeprowadził Payet.

Wynik meczu na 5:2 dla Olympique Marsylia ustalił już w doliczonym czasie gry Hiroki Sakai, który wykorzystał dogranie Maxime’a Lopeza.

Po czternastu latach Olympique Marsylia ponownie awansował więc do półfinału drugich w hierarchii klubowych rozgrywek UEFA. W sezonie 2003/2004 OM dotarł nawet do finału Pucharu UEFA, w którym uległ Valencii 0:2. Francuzi nawiązując więc do czasów, w których ich czwartkowy rywal nawet jeszcze nie istniał.

band, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024