Po legendarnym już spotkaniu Austria – Polska podczas Euro 2008 polscy kibice nie pozostawili na Webbie suchej nitki. Pogróżki, anonimy – wszystko to było na porządku dziennym. Webb po czterech latach przyjechał po raz pierwszy do Polski.
Angielski sędzia bierze udział w szkoleniu sędziów, którzy będą arbitrami podczas Euro 2012. – Jestem w Polsce po raz pierwszy, bardzo mi się tu podoba. Przyleciałem z północnej Anglii, gdzie aura była taka sobie, a w Polsce przywitała mnie piękna pogoda. Potem miałem okazję zobaczyć Stadion Narodowy w Warszawie. Zrobił na mnie imponujące wrażenie. Trzecia sprawa – stworzono nam tu wspaniałe warunki mieszkaniowe i treningowe. Rozdałem nawet trochę autografów – przyznaje Webb.
– Marzyłem o przyjeździe do Polski! Dlaczego? Bo każdy ambitny sędzia marzył, aby się tu znaleźć tego lata i wziąć udział w EURO. Także mój tata przyjedzie na EURO do Polski – mówi sędzia.
Webb aktualnie to jeden z najlepszych sędziów na świecie. W 2010 roku jako pierwszy arbiter w historii poprowadził w jednym roku finał Ligi Mistrzów i finał mistrzostw Świata.
pka, Piłka Nożna
źródło: SE
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń