Wdowczyk: Zagraliśmy słabo, zbyt słabo
Dariusz Wdowczyk nie miał po piątkowym meczu w Lubinie powodów do zadowolenia. Prowadzony przez niego Piast Gliwice przegrał w Zagłębiem (1:3) i nadal jest jednym z głównych kandydatów do pożegnania się z Lotto Ekstraklasą.
Dariusz Wdowczyk nie miał po meczu w Lubinie powodów do zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
Piast objął prowadzenie w Lubinie i niedługo po zdobyciu pierwszego gola, mógł podwyższyć na 2:0. Tak się jednak nie stało, a kolejne bramki strzelali już tylko i wyłącznie „Miedziowi”. Nic więc dziwnego, że Wdowczyk nie tryskał dobrym humorem podczas pomeczowej konferencji.
– Gratuluję zwycięstwa piłkarzom Zagłębia. To była zasłużona wygrana. Otworzyliśmy wynik, ale zaraz po tym zaczęliśmy bronić tego prowadzenia. Nie byliśmy takim samym zespołem, jak w trzech poprzednich spotkaniach… Byliśmy cieniem tej drużyny; graliśmy niedokładnie i zbyt późno reagowaliśmy na boiskowe wydarzenia, czego konsekwencją były dwie bramki po kontrach. Zaprezentowaliśmy się słabo, zbyt słabo… – powiedział trener.
Wdowczyk wie, że jego zespół może się utrzymać w ekstraklasie, a tylko jeśli będzie grał taki futbol jak w poprzednich meczach. – Mamy przed sobą kolejne mecze. Nie będzie łatwo, ale chcę widzieć Piasta takiego jak w meczach ze Śląskiem, Arką i Jagiellonią. A nie takiego jak teraz z Zagłębiem – bez pomysłu na grę.
– Nakreślamy sobie plan, ale jeśli nie mamy linii pomocy, a defensywa gra niedokładnie, to go nie zrealizujemy… Ta porażka przyszła w najmniej spodziewanym momencie. Po trzech dobrych meczach mieliśmy odpowiednią motywację, ale nie zaistnieliśmy. Nie było nas na boisku, nie mieliśmy pomysłu, a Zagłębie bardzo szybko odbierało nam piłkę. Mieliśmy swoje sytuacje, ale zabrakło koncentracji i wewnętrznej motywacji przez całe 90 minut. Przed meczem wszystko przebiegało zgodnie z planem – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Piast Gliwice