Wisła Kraków zanotowała katastrofalny początek sezonu 2016/17. Biała Gwiazda przegrała sześć z siedmiu rozegranych do tej pory spotkań i z dorobkiem zaledwie trzech punktów zamyka ligową tabelę. Nieco optymizmu do krakowskiego zespołu wniosło piątkowe zwycięstwo 7:0 w meczu sparingowym z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska.
– Sparing jak sparing – traktuję go jako jednostkę treningową. Cieszę się, że mogliśmy tu przyjechać i zagrać przed kibicami. Bardzo dziękujemy zarówno kibicom, jak i organizatorom, bo bardzo miło było nam tu grać – powiedział Dariusz Wdowczyk. – Odcinamy się od tego, co było wcześniej. Chcę przypomnieć zawodnikom najlepsze momenty z ich karier, w których zdobywali bramki, rozgrywali piękne akcje. Gdy biła od nich pewność siebie. Na tym chcę bazować przed meczem z Jagiellonią. Na pewno stać nas na dużo więcej niż prezentujemy w tej chwili. Górna ósemka to z pewnością nasz cel i obowiązek. Jeszcze daleka droga. Mamy sporo spotkań do rozegrania. Zrobimy wszystko, by odbić się od miejsca, w którym jesteśmy w tej chwili – dodał trener Białej Gwiazdy.
Do walki o ligowe punkty drużyna Dariusza Wdowczyka powróci 11 września. Wówczas Wisła Kraków zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok w spotkaniu ósmej kolejki Lotto Ekstraklasy.
kwit, PiłkaNożna.pl
Źródło: Wisła Kraków
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
