Krzysztof Warzycha nie zamierza opuszczać tonącego statku (fot. Sebastian Frej)
Były reprezentant Polski i legendarny napastnik Ruchu objął stery chorzowskiego klubu na finiszu sezonu ligowego. Warzycha zastąpił na stanowisku Waldemara Fornalika, który postanowił zrezygnować z pracy przy ul. Cichej. Jak się jednak okazało, nowy trener nie zdołał utrzymać „Niebieskich” w ekstraklasie.
Przyszłość klubu wciąż stoi pod znakiem zapytania. Jeśli Ruch nie otrzyma licencji na grę w pierwszej lidze, wtedy zostanie przesunięty na czwarty poziom rozgrywek, a to oznacza, że na wiele lat pożegna się z ekstraklasą. Co na to Warzycha?
– Mogłem dalej mieszkać w Atenach, ale gdy otrzymałem ofertę z Ruchu, nie zastanawiałem się długo. Wierzę w swoje umiejętności i w to, że dobrze wpłynę na chorzowski zespół. Muszę jednak przepracować z zespołem okres przygotowawczy, zbudować drużynę – powiedział trener, cytowany przez katowicki „Sport”.
– Nie opuszczę klubu. Nawet w IV lidze będę pracował przy Cichej dla chwały Ruchu. Wierzę jednak głęboko w to, że będziemy grali na zapleczu ekstraklasy – dodał.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. katowicki Sport
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
