Ruch zanotował drugi z rzędu remis 1:1 w rundzie finałowej Lotto Ekstraklasy. W piątkowym spotkaniu otwierającym 32. kolejkę rozgrywek chorzowska drużyna na własnym terenie podzieliła się punktami z Zagłębiem Lubin. Z postawy swoich piłkarzy był zadowolony trener Krzysztof Warzycha.
– Czujemy niedosyt. Można było się postarać o trzy punkty. Tak jak po pierwszym spotkaniu, tak i po tym mogę powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze, by utrzymać się w ekstraklasie – powiedział Warzycha. – Graliśmy z zespołami, które walczyły do końca o miejsce w pierwszej ósemce. W pierwszych minutach była widoczna nerwowość w naszych poczynaniach, ale z czasem wyglądało to coraz lepiej. Powiedziałem chłopakom, by podnieśli głowy do góry. Teraz odpoczynek i potem kolejne spotkania. Wierzę, że pokażemy w nich, że drużyna chce zostać w ekstraklasie. Ja w to wierzę. Ostatnie dwa mecze napawają mnie optymizmem – dodał szkoleniowiec Niebieskich.
W tej chwili Ruch zajmuje 13. miejsce w ligowej tabeli. Chorzowska drużyna ma w dorobku 17 punktów – dokładnie tyle samo, co Cracovia, Arka Gdynia oraz Śląsk Wrocław.
Właśnie ostatni z tych zespołów będzie kolejnym rywalem Niebieskich. Ten mecz zostanie rozegrany w sobotę, 13 maja, we Wrocławiu.
kwit, PiłkaNożna.pl
Źródło: Ruch Chorzów
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
