Przejdź do treści
Warta przyjmuje wynik, ale wyraża wątpliwości

Polska Ekstraklasa

Warta przyjmuje wynik, ale wyraża wątpliwości

Nie milkną echa zaległego meczu szóstej kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy Wartą Poznań a Legią Warszawa (0:3). Gospodarze opublikowali komunikat dotyczący okoliczności poniedziałkowego spotkania.

Piłkarze Warty okazali się wyraźnie słabsi od Legii. Okoliczności towarzyszące temu spotkaniu budzą jednak kontrowersje (foto: M. Figielek/400mm.pl)

Burzę rozpętały słowa Czesława Michniewicza na pomeczowej konferencji prasowej. Trener Legii ujawnił, że dwóch zawodników jego zespołu zgłosiło objawy charakterystyczne dla koronawirusa: Igor Lewczuk miał gorączkę, natomiast Tomas Pekhart skarżył się na brak węchu. „Spodziewamy się najgorszego” powiedział Michniewicz w Grodzisku Wielkopolskim.

Uznajemy ten fakt za naruszenie zasad, na których opiera się funkcjonowanie najwyższych lig piłkarskich w kraju, w czasie pandemii – czytamy w oświadczeniu Warty. – Piłkarze, trenerzy, pracownicy klubów od wielu miesięcy są objęci reżimem sanitarnym, wysyłają raporty na temat swojego stanu zdrowia. Wszystko po to, żeby zachować ciągłość rozgrywek, a jednocześnie nie narażać się nawzajem na ryzyko zakażenia. Ta dżentelmeńska umowa mogła zostać złamana podczas meczu. Chcemy stanowczo podkreślić, że przyjmujemy wynik z boiska, mimo że znaleźli się na nim zawodnicy, którzy – w myśl zaleceń Zespołu Medycznego PZPN – powinni zostać odsunięci od składu.

Poznański klub poinformował również, że zwrócił się do PZPN o interpretację sytuacji z poniedziałkowego meczu.

Zależy nam na wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tego wydarzenia. Zdrowie zawodników i ich najbliższych jest dla nas wartością nadrzędną. Wychodzimy bowiem z założenia, że warto ustalić standardy działania – tak, aby podobne sytuacje nie zdarzyły się w przyszłości.

kwit, PiłkaNożna.pl

Źródło: Warta Poznań

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024