Kolejny raz głośno zrobiło się o poznańskiej Warcie. Tym razem klubem z zaplecza polskiej elity zajęła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka! Wszystko przez zajście, które miało miejsce podczas wiosennego, zamkniętego dla kibiców meczu Warta – Zawisza Bydgoszcz.
Podczas wspomnianego spotkania ochroniarze pracujący na stadionie odebrali akredytowanemu dziennikarzowi przepustkę i siłą usunęli go z obiektu. Wszystko działo się w momencie, gdy redaktor starał się nagrać rozmowę delegata PZPN z kierownikiem ochrony stadionu dotyczącą możliwości wpuszczenia kibiców na obiekt. Kierownik ochrony w brutalny sposób wyrwał mu akredytację i nakazał podwładnym usunąć dziennikarza ze stadionu.
Sprawa trafiła do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, której pracownicy zwrócili się do prezes klubu w oficjalnym liście.
„Wątpliwości HFPC wzbudziło nie tylko odmówienie akredytowanemu dziennikarzowi prawa do relacjonowania spotkania kibiców z reprezentantami PZPN i ochrony obiektu, ale także ostry i nieadekwatny do sytuacji sposób potraktowania redaktora portalu przez przedstawicieli sił porządkowych ( ). Takie zachowanie ochroniarzy może znacząco utrudnić dziennikarzom wykonywanie obowiązków służbowych i zagrażać swobodzie przekazywania przez nich informacji. (…) Przeszkadzanie w informowaniu o problemach ważnych dla danej społeczności (np. związanych z organizacją imprez sportowych) nie jest zatem działaniem wyłącznie na szkodę konkretnego dziennikarza czy redakcji, ale uderza również w interes publiczny” – czytamy w korespondencji do prezes Pyżalskiej.
pka, Piłka Nożna
źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 2/2025
