Valencia wróciła na zwycięski szlak

Sobotnie spotkanie rozgrywane na Estadio Mestalla zaczęło się po myśli kibiców zespołu gospodarzy. W 28. minucie gry Valencia wyszła na prowadzenie – z rzutu rożnego w pole karne gości dośrodkował Daniel Parejo, a Simone Zaza sprytnym uderzeniem głową zaskoczył strzegącego bramki Celty Rubena Blanco. Dla Zazy to już dziesiąte trafienie w lidze w sezonie 2017/18. 

Początek drugiej połowy należał jednak do gości z Vigo. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry po przerwie piłka znalazła się w polu karnym Valencii pod nogami Iago Aspasa. Snajper Celty nie zwykł marnować takich sytuacji i z odległości kilku metrów posłał piłkę do bramki.

Dość długo zanosiło się na Estadio Mestalla na podział punktów. Ostatecznie jednak gospodarze zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

O losach meczu zdecydowała sytuacja z 81. minuty. Wtedy Hugo Mallo w swoim polu karnym sfaulował rezerwowego Valencii, Nacho Gila. Arbiter podyktował jedenastkę, a do piłki podszedł Parejo. 28-letni pomocnik wykorzystał rzut karny, ale bardzo szczęśliwie – bramkarz Celty był bowiem blisko obronienia strzału Hiszpana.

Dzięki sobotniemu zwycięstwu Valencia umocniła się na pozycji wicelidera tabeli Primera Division. W tej chwili zespół trenera Marcelino traci tylko dwa punkty do Barcelony. Duma Katalonii w niedzielę rozegra wyjazdowy mecz z Villarrealem.

kwit, PiłkaNożna.pl